Wczoraj wieczorem kurs EUR/USD spadł poniżej poziomu 1,31, co mogło mieć związek z informacją agencji Fitch, która nie wykluczyła obniżenia ratingu Grecji (może się to stać do stycznia 2011 r.).

Euro traciło także względem pozostałych walut, zwłaszcza wobec franka, co dzisiaj przełożyło się na wzrost pary CHF/PLN do 3,18-3,19. Ranne godziny przyniosły nieznaczne odreagowanie (kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3150 za sprawą informacji z Hiszpanii, gdzie tamtejszy parlament zaakceptował ambitny budżet na 2011 r.), ale trudno liczyć na to, że niekorzystny dla wspólnej waluty trend się odwróci. Analiza techniczna niezmiennie wskazuje cel na poziomie 1,2960-1,3000 po uprzednim złamaniu wsparcia na 1,3060. Niewykluczone, że test 1,3060 jest możliwy jeszcze dzisiaj, zwłaszcza jak spojrzymy w kalendarz – publikacje danych makro z USA powinny wspierać dolara (więcej o nich piszę w subiektywnym kalendarzu).

W kraju jest dość stabilnie. Euro pozostaje wokół 3,99, a dolar kręci się wokół 3,04. Dzisiejszy komunikat RPP może nieco osłabić złotego, jeżeli wyraźnie zredukuje szanse na styczniową podwyżkę stóp procentowych. Na rynku widać też przedświąteczny marazm – tym samym o ile na rynkach światowych nie pojawi się nic niepokojącego, to do Wigilii nie odnotujemy już większych zmian na złotym.

EUR/PLN: Nadal obowiązuje konsolidacja 3,9750-4,0000. Wydaje się, że wyraźne wyjście powyżej „czwórki” przed Świętami będzie trudne.

Reklama

USD/PLN: Oporem jest rejon 3,05-3,06, a wsparcie to okolice 3,00-3,02. Jeżeli założymy możliwość dalszego spadku EUR/USD, to notowania powinny znów „przykleić” się do 3,06. W okolicach 3,0650 przebiega linia trendu wzrostowego, która została naruszona w zeszłym tygodniu. Nadal, zatem obecną zwyżkę trzeba klasyfikować jako ruch powrotny.

EUR/USD: Trend spadkowy nadal obowiązuje, a każde odbicia w górę stwarzają tylko szanse do korzystnej gry z trendem. Na dzisiaj opór to okolice 1,3160, a wsparcie można umiejscowić na 1,3070-80 (wczorajsze minima) i na 1,3060 –ważny poziom techniczny. Ich test dzisiaj nie jest wykluczony.

GBP/USD: Funt jest słaby, co potwierdza wczorajszy wyraźny spadek poniżej wsparcia na 1,55. To sugeruje, że w najbliższych dniach możemy zejść w okolice 1,5350-1,5400 – to poziomy wsparć z przełomu sierpnia i września b.r.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.