„Dziś na niemal wszystkich giełdowych parkietach zmiany wartości wskaźników były bardzo niewielkie. W Warszawie także handel akcjami prawie zamarł. Obroty ledwie przekroczyły miliard zł" – zaznaczył Roman Przasnyski z Open Finance.

Dodał, że po wtorkowym ożywieniu dziś na warszawskim parkiecie nie było już śladu. Przez większą część dnia indeksy niemal nie zmieniały swej wartości. WIG20 poruszał się w bardzo wąskim przedziale, liczącym zaledwie 10 pkt. Niewiele lepiej przedstawiała się sytuacja na rynku średnich spółek.

„Na większości giełd europejskich handel toczył się z dynamiką podobną do tej, jaką obserwowaliśmy w Warszawie. Żadnego poruszenia nie przyniosła informacja o spadku liczby wniosków o kredyt hipoteczny w Stanach Zjednoczonych aż o 18,6 proc. Liczba nowych wniosków spadła co prawda tylko o 2,5 proc., jednak drastycznie zmniejszyła się chęć refinansowania już zaciągniętych kredytów. Trudno się temu dziwić, skoro oprocentowanie ostatnio rośnie" – wskazał analityk OF.

Po końcowym fixingu WIG20 znalazł się zaledwie 0,09 proc. poniżej wtorkowego zamknięcia i wynosi 2769,51 pkt., WIG spadł o 0,08 proc. i wynosi 47693,24 pkt. Obroty nieznacznie przekroczyły 1,1 mld zł.

Reklama