W świąteczną sobotę Ludowy Bank Chin zafundował inwestorom pod choinkę podwyżkę stóp procentowych. Benchmarkowa jednoroczna stopa depozytowa wzrosła o 25 punktów bazowych do 2,75 proc., natomiast jednoroczna stopa pożyczkowa do 5,81 proc. Wszystko w ramach walki z inflacją. W listopadzie inflacja CPI w Chinach, głównie za sprawą dynamicznie rosnących cen żywności, wzrosła do 5,1 proc. z 4,4 proc. w ujęciu rocznym i była najwyższa od 28 miesięcy.

"Decyzja chińskiego banku centralnego o drugiej w tym roku podwyżce stóp procentowych (pierwsza miała miejsce w październiku, bank ponadto sześciokrotnie podniósł stopę rezerw obowiązkowych), nie tylko zaskoczyła, ale wskazała również na determinację w walce z inflacją, co można traktować jako zapowiedź podjęcia kolejnych szybkich działań zmierzających do ograniczenia wzrostu cen. Jeszcze większym zaskoczeniem był praktyczny brak reakcji rynków finansowych na tę decyzję. Na azjatyckich giełdach można obserwować lekką przewagę kupujących, rosnąc ceny surowców, a na rynku walutowym brak jest wyraźnego umocnienia walut uważanych za bezpieczne (np. dolar, jen, frank)" - powiedział Marcin Kiepas z X-Trade Brokers.

Analityk dodał, że zachowanie rynków globalnych sugeruje, iż sobotnia podwyżka stóp procentowych w Chinach nie zdoła zakończyć rajdu Św. Mikołaja na europejskich giełdach, w tym także na warszawskim parkiecie. Dlatego umiarkowane wzrosty są scenariuszem bazowym zarówno w dniu dzisiejszym, jak i w całym międzyświątecznym tygodniu.

"W poniedziałek nie ma zaplanowanych żadnych istotnych publikacji danych makroekonomicznych. Dlatego podobnie jak przed świętami, należy oczekiwać ospałego handlu. Szczególnie, że dziś jest też dzień wolny w Wielkiej Brytanii, co powinno dodatkowo ograniczać płynność na GPW" - dodał Kiepas.

Reklama

Po otwarciu francuski indeks CAC40 spadł o 0,32 proc., niemiecki DAX stracił 0,84 proc., a indeks węgierskiej giełdy BUX spadł o 0,15 proc

Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2771,40 pkt, co oznacza wzrost o 0,10 proc.