„Dzisiejszy wzrost Nikkei może zastanawiać nie tylko w kontekście podwyżki stóp w Chinach, ale i umocnienia się jena” – skomentował dzisiejszą sesję w Japonii Roman Przasnyski z Open Finance.

Chiny po raz drugi w tym roku podniosły stopy procentowe o 25 bp. Stopa depozytowa wzrosła po podwyżce do 2,75 proc., a roczna stopa pożyczkowa - do 5,81 proc. Jak wskazują analitycy XTB, jest to niewiele powyżej bieżącej inflacji.

Indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu o 0,75 proc. i wyniósł 10.355,99 pkt.

Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 1,9 proc. i wyniósł 2.781,40 pkt.

Reklama