Dzisiejsza sesja europejska przebiegała w typowo świątecznej atmosferze. Wahania poszczególnych par walutowych były niewielkie. Małej zmienności sprzyjała nieobecność inwestorów z Londynu oraz wyjątkowo ubogi kalendarz wydarzeń makroekonomicznych. Poza weekendową informacją o podwyżce głównej stopy procentowej w Chinach, na rynek nie napłynęły żadne istotne doniesienia.

Jednak nawet decyzja chińskich władz monetarnych nie zdołała znacząco wpłynąć na rynek walutowy. Nieco silniejsza reakcję wykazały europejskie giełdy, na których przez cały dzień mogliśmy obserwować spadki (amerykańskie indeksy również otworzyły się dziś na minusie).

Eurodolar po porannym wzroście, w kolejnych godzinach powrócił do niższych poziomów i przez większość dnia konsolidował się wokół poziomu 1,3150. Do końca tygodnia silniejsze wahania tej pary walutowej powinny ograniczać poziomy z dołu: 1,3050, a z góry 1,3200. Najbliższe dni powinny zatem upłynąć pod znakiem typowej dla końca roku konsolidacji.

Równie spokojnie było dziś na rynku złotego. Notowania EUR/PLN konsolidowały się wokół poziomu 3,9700, a kurs USD/PLN pozostawał w pobliżu wartości 3,0200. Złoty nie podążył za zniżkującymi giełdami – polską walutę wspierają bowiem spekulacje dotyczące możliwej sprzedaży euro przez Ministerstwo Finansów za pośrednictwem rynku, a nie przez NBP.

Reklama