Jak wynika z analizy serwisu Structus.pl najlepiej sprawdziły się lokaty z „hamulcem bezpieczeństwa”, czyli opcją autocall. W 2010 roku najwięcej można było zarobić na: KBC Poland Jumper FIZ 1 (produkcie opartym o indeks WIG20), Certyfikatach Chiński Express Deutsche Bank PBC, których wyniki uzależnione były od notowań Hang Seng China Enterprises Index (HSCEI) – indeksu na bazie ceny 38 spółek z udziałem chińskiego rządu notowanych na giełdzie w Hongkongu, oraz Lokatach Inwestycyjnych Raiffeisen Bank Polska. Kupując te ostatnie klienci stawiali na umocnienie się kursu złotego do dolara (osłabienie USD) albo euro. Aż sześć z dziesięciu najlepiej zarabiających krótkoterminowych produktów ustrukturyzowanych zakończyło się po pół roku dzięki opcji autocall, czyli możliwości automatycznego zakończenia inwestycji w momencie osiągnięcia przez indeks uzgodnionego wcześniej poziomu. Dzięki temu „hamulcowi bezpieczeństwa” klienci już po pół roku zyskali nawet 9 proc. (KBC Poland Jumper 1 FIZ) czy 8,25 proc. (w przypadku II edycji Certyfikatów Chiński Express Deutsche Banku).

Czytaj też: Rok 2011 według analityków Open Finance

– Produkty strukturyzowane przynoszą najwyższe zwroty z inwestycji o ile są stosunkowo długie, minimum 2-3 lata. W długim okresie klient zmniejsza ryzyko straty na takim produkcie, bo rynek prędzej czy później będzie miał szansę osiągnąć zakładany w konstrukcji produktu poziom – wyjaśnia Dariusz Kazalski nadzorujący ofertę produktów inwestycyjnych w Deutsche Bank PBC. – Ale jak pokazują wyniki rankingu Structus.pl i w krótszym czasie jest szansa na duży zysk, o ile produkt wyposażony jest w funkcję autocall – dodaje.

Hamulec na inwestycję

Reklama

Na czym polega autocall? To jeden z rodzajów opcji, które znajdują zastosowanie w produktach strukturyzowanych. Pozwala ona zakończyć inwestycję przed terminem zapadalności w przypadku zajścia określonego warunku. – Najczęściej wymaga on aby aktywa, na którym opiera się produkt strukturyzowany, znalazło się w dacie obserwacji powyżej poziomu początkowego, ale może on mieć i inną postać – tłumaczy Michał Szeliski, analityk Structus.pl. W przypadku KBC Poland Jumper 1 IFZ oraz Certyfikatów Chiński Express indeks bazowy podlegał obserwacji co 6 miesięcy. Jeśli jego wartość w dniu obserwacji osiągnęła poziom równy lub wyższy od jego poziomu początkowego, wówczas certyfikat podlegał automatycznemu wykupowi. Jeśli nie – klient spokojnie czekałby na upłynięcie kolejnych 6 miesięcy. W ciągu trzech lat miałby więc aż sześć szans na zysk.

Dla przykładu, w momencie startu VI edycji Chińskiego Expressu 6 czerwca 2010 indeks HSCEI był na poziomie 11090,75 punktu. Pół roku później wzrósł o 14,83 proc. do 12735,86 pkt. Certyfikaty zostały automatycznie wykupione, a inwestorzy zarobili na nich 5,9 proc. (11,8 proc. w skali roku). Jeśli w grudniu indeks byłby pod kreską, inwestorzy dostaliby kolejną szansę za sześć miesięcy.

ikona lupy />
Najlepsze produkty strukturyzowane / Forsal.pl
ikona lupy />
Średnie oprocentowanie lokat od 2 lat w 2010 roku / Forsal.pl