Obawy o inflację pociągnęły Wall Street w dół

Indeks Dow Jones na zamknięciu wzrósł o 0,1 proc., osiągając poziom 12239,89 pkt.

Indeks 500. największych spółek S&P 500 zmalał o 0,3 proc. do poziomu 1320,88 pkt.

Technologiczny Nasdaq również spadł o 0,3 proc., dobijając do 2789,07 pkt.

„Podstawy do tego, aby inwestować pieniądze w rynki wschodzące, nie są już tak silne, jak były jeszcze przed rokiem. Kraje rozwijające będą musiały się zmierzyć z presją inflacyjną, zaś ich polityka podnoszenia stóp procentowych ma na celu ostudzenie wzrostu gospodarczego” - twierdzi Stephen Wood, strateg rynkowy z nowojorskiej Russell Investemnts.

„Dzisiejsza sesja została zdominowana przez dane makroekonomiczne. Chiny pokazały, że w obliczu rosnącej inflacji będą stosowały odpowiednie narzędzia, aby ją obniżyć” – komentuje Lawrence Kreatura z Federated Investors Inc. z Nowego Jorku.

Analityk podkreśla, że Chiny są bardzo ważnym elementem światowego wzrostu i jakakolwiek deklaracja gospodarcza Państwa Środka będzie odczuwana przez eksporterów na całym świecie.

Notowania Wells Fargo & Co. spadły o 3,2 proc. po tym, jak dyrektor finansowy Howard I. Atkins zrezygnował ze swojego stanowiska. Akcje AIG Inc. poleciały w dół o 1,9 proc. zaraz po informacji, że zyski tej spółki zmniejszą się o 4,1 mld dol. Po rozejściu się informacji o trwających rozmowach na temat przejęcia przez Deutsche Boerse AG nowojorskiej giełdy NYSE Euronext, notowania nowojorskiej giełdy gwałtownie wzrosły o 13 proc.