Trudno oszacować wartość wszystkich tych ofert, ponieważ jeszcze nie wiadomo, ile akcji PKO BP trafi na rynek. Jeśli Skarb Państwa sprzeda tylko nieco ponad 10 proc. akcji PKO BP, jego oferta będzie miała wartość ok. 5 mld zł. Ale niewykluczone, że resort skarbu pozbędzie się większego pakietu. Może bowiem sprzedać akcje o wartości aż 14 mld zł.

>>> Czytaj też: Polityczna wojna o spółki: PKO BP dla ludzi Grada?

Drugą pod względem wartości emisją będzie BGŻ. Analitycy wyceniają, że pakiet 37 proc. udziałów, które na sprzedaż wystawi Skarb Państwa, wart jest ok. 1 mld zł. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie ten bank pojawi się na giełdzie. Przedstawiciele resortu skarbu bowiem podtrzymują wcześniejsze zapowiedzi, że do debiutu dojdzie nie wcześniej niż na początku maja i nie później niż do 22 stycznia 2011 r.

>>> Zobacz również: Komitet RM będzie rekomendował rządowi zgodę na prywatyzację PKO BP

Reklama
W najbliższych dniach z kolei ruszy oferta słoweńskiego Nova KBM. Bank poinformował w piątek, że nadzór słoweński zatwierdził jego prospekt emisyjny i wkrótce rozpoczną się zapisy na akcje spółki. Debiut planowany jest na początek maja. Bank chce pozyskać inwestorów nie tylko wśród polskich inwestorów instytucjonalnych, ale liczy także na zagraniczne fundusze, bo planuje spotkania z inwestorami w całej Europie. Dzięki nowej emisji akcji chce pozyskać do 130 mln euro, które zamierza przeznaczyć na dalszy rozwój banku oraz zakupy na rynkach słoweńskim i chorwackim. Cena maksymalna akcji została wyznaczona na 10,5 euro, czyli 41,87 zł.
Plany pozyskania 150 mln zł z emisji na GPW podtrzymuje również BOŚ Bank. Nowe papiery mają trafić na warszawski parkiet pod koniec roku.
Cena akcji tych spółek będzie zależała głównie od sytuacji na światowych rynkach. Innym czynnikiem będzie... PKO BP. Nikt nie ma bowiem wątpliwości, że zarówno duzi, jak i drobni inwestorzy szykują się do zakupu akcji największego polskiego banku. Jest on bardzo dobrze znany w Polsce oraz doskonale rozpoznawalny za granicą. Instytucje spoza Polski, które chcą mieć akcje z naszego rynku, zwykle kupują papiery PKO BP. Dla innych banków więc środków może zabraknąć.
Analitycy zwracają też uwagę, że wielką niewiadomą pozostaje udział funduszy emerytalnych w nowych emisjach.
– Jeśli OFE nie będą skore do inwestowania w akcje po zmianie przepisów, wyceny papierów spadną – mówi Iza Rokicka z DI BRE.
W ubiegłym roku papiery z prawem poboru sprzedawały Bank Millennium i BRE Bank. Łącznie oferta nowych papierów obu firm miała wartość 3 mld zł.