Właściciele budynku, prywatni inwestorzy Glenn Maud oraz Derek Quinlan, zlecili sprzedaż 45 kondygnacyjnego budynku grupy Citi w Canary Wharf firmie Jones Lang LaSalle. Pieniądze pozwolą na spłacenie długu zaciągniętego na wybudowanie wieżowca w czasie boomu nieruchomościowego.

Zakup budynku w 2007 roku przez Mauda i Quiniana od Royal Banku był jednym z największych kontraktów nieruchomościowych w historii. Inwestorzy zapłacili za niego ponad 1 mld funtów. Kilka miesięcy później rynek komercyjny się załamał. Właściciele zaczęli szukać wyjścia z inwestycji już latem ubiegłego roku.

>>> Czytaj też: Nieruchomości, złoto i lokaty to najpopularniejsze formy inwestowania wśród Polaków

Z szacunków wynika, że dług inwestorów wynosi około 875 milionów funtów z dodatkowymi opłatami odsetkowymi rzędu 100 milionów funtów z transakcji swapowej. Tego typu transakcje niosą za sobą ogromne koszty, jeśli kontrakt zostanie zerwany.

Reklama

Prognozuje się, że wiele z banków, które sfinansowały zakup jako pierwsze będą chciały spiąć dług poprzez nowy syndykat, ale na mniejszą skalę. Pojawiały się też próby zabezpieczenia dochodu z budynku zamiast jego sprzedaży. Byłoby to możliwe dzięki wyznaczeniu długiego okresu wynajmu na 24 lata oraz dochodom z czynszu w wysokości 57,6 miliona funtów rocznie.

Na dzierżawę wpłynie poprawa na rynku w 2015 roku oraz roczny wzrost określony na 3,2 proc. Oznacza to, że roczny dochód może dojść do 70 milionów funtów w ciągu 10 lat.

Andrew Hawkins, z grupy inwestycyjnej Jones Lang LaSalle, który zarządza sprzedażą biurowca, powiedział że zakupem zainteresowani są inwestorzy ze światowych rynków: firmy ubezpieczeniowe, fundusze emerytalne oraz właściciele firm nieruchomościowych z Wielkiej Brytanii.

Na rynku nieruchomościowym w Londynie coraz częściej pojawiają się inwestycje spoza rynku brytyjskiego. Ostatnio prywatny inwestor z Azji wystawił na sprzedaż wieżowiec Avivy za ceną sięgającą 300 milionów funtów. Zainteresowanie rynkiem nieruchomościowym w mieście odzwierciedla apetyty inwestorów na międzynarodowe nieruchomości. Taki budynek może pozwolić na zwrot zysku zbliżony do obligacji przeznaczonych na zabezpieczenie jego przychodów.

Chociaż sprzedaż biurowca jest kompromisowa, wielu będzie uważało sprzedaż centrali grupy Citi za największą jak dotąd sprzedaż na rynku prowadzoną przez bank, gdy właściciele próbują wyjść z inwestycji .

Mierzący 200 metrów drapacz chmur jest trzecim najwyższym budynkiem w Wielkiej Brytanii i jest widoczny wzdłuż horyzontu Londynu. W budynku znajdowała się główna siedziba grupy Citi oraz jej władze w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz Azji.

ikona lupy />
Canary WHarf / Bloomberg