Indeksy na GPW oraz główne giełd spadły na otwarciu sesji w czwartek. Mimo to, analitycy mówią pozytywnie o perspektywach wzrostów na warszawskiej giełdzie.

Po otwarciu notowań niemiecki indeks DAX spadł o 0,27 proc., brytyjski FTSE100 stracił 0,38 proc., a francuski CAC40 spadł o 0,60 proc. Indeks WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2911,88 pkt, co oznacza spadek o 0,41 proc.

Jak powiedział Emil Szweda z Noble Securities, w tle dzisiejszej sesji na GPW toczyć się będzie także dyskusja o wysokości stóp procentowych.

Wczorajsze dane o inflacji w Polsce wywołują temat na nowo, co akurat w tym momencie może cieszyć rynki akcji. Alternatywne formy inwestycji - lokaty bankowe i fundusze obligacji - znacznie tracą na atrakcyjności, dlatego oczekiwania na bardziej agresywne decyzje inwestorów indywidualnych stają się coraz lepiej uzasadnione” – stwierdził analityk.

Dodał, że oczekiwania na dalsze podwyżki stóp mogą też umocnić złotego, co jest w oczach inwestorów zagranicznych dodatkowym argumentem za zwiększaniem pozycji na GPW.

Reklama

Natomiast Marcin Kiepas z X-Trade Brokers wskazuje, że o losach sesji zdecyduje sytuacja na rynku surowcowym, jak również publikowane po południu dane o inflacji PPI i wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych w USA. "Istotnym elementem rynkowej gry będą też spekulacje nt. wyników kwartalnych Google, które zostaną opublikowane po zakończeniu sesji na Wall Street" - dodał.