Weekendowa podwyżka stopy rezerw obowiązkowych w Chinach, podobnie jak wcześniejsze decyzje zmierzające do zaostrzenia polityki monetarnej w tym kraju, nie zrobiła na inwestorach dużego wrażenia.

Giełda w Szanghaju w poniedziałek lekko wzrosła, zamykając się najwyżej od 5 miesięcy. Brak liczących się publikacji makroekonomicznych w dniu dzisiejszym automatycznie kieruje uwagę ku raportom kwartalnym spółek z Wall Street. W poniedziałek wyniki opublikuje m.in. Citigroup, Halliburton i Texas Instruments. Wyniki powinny też być głównym wydarzeniem całego przedświątecznego tygodnia na rynkach finansowych.

Chiny zaostrzają politykę monetarną

W niedzielę Ludowy Bank Chin poinformował o podwyższeniu o 50 punktów bazowych (pb) stopy rezerw obowiązkowych. Po tej decyzji, która zacznie obowiązywać od 21 kwietnia br., stopa rezerw dla największych banków wzrośnie do rekordowego poziomu 20,5%.

To już czwarta w tym roku i dziesiąta od początku ubiegłego roku podwyżka stopa rezerw obowiązkowych w Państwie Środka. Szacuje się, że pozwoli ona ściągnąć z rynku około 350 mld CNY, czyli 53,6 mld USD. Taki krok to reakcja na silnie rosnącą inflację, która w marcu przyspieszyła do 5,4% z 4,9% R/R i była najwyższa od 32 miesięcy.

Reklama

Sezon wyników

Inwestorzy zignorowali podwyżkę stopy rezerw obowiązkowych w Chinach, tak jak wcześniej wielokrotnie ignorowali inne czynniki makroekonomiczne. To powoduje, że potencjalnym impulsem mogącym mieć w tym przedświątecznym tygodniu wpływ na nastroje na rynkach będą wyniki spółek z Wall Street.

W tym tygodniu będzie ich prawdziwy wysyp. Raporty opublikuje m.in. Citigroup, Halliburton, BNY Mellon, Goldman Sachs, Intel, Yahoo, American Express, Apple, Wells Fargo, AMD, General Electric, Morgan Stanley, Nokia, czy Xerox. Gdyby zaryzykować wyciągnięcie pierwszych wniosków na podstawie zeszłotygodniowych wyników (Alcoa, JPMorgan Chase, Bank of America, Google), to można postawić wstępną tezę, że wyniki kwartalne na każdym poziomie muszą być lepsze od prognoz, żeby amerykańskie indeksy mogły wybić się powyżej szczytów z lutego i początku tego miesiąca oraz żeby nastroje na rynkach globalnych pozostały dobre.

W kalendarium

Rozpoczynający się przedświąteczny tydzień w przypadku najważniejszych rynków finansowych będzie ograniczał się do czterech dni roboczych. Publikacji makroekonomicznych nie będzie brakować. Wśród najważniejszych pozycji w kalendarium należy wymienić publikację indeksu niemieckiego instytut Ifo i kwietniowy indeks Fed z Filadelfii (w obu przypadkach jest to czwartek) oraz protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii (środa).