Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) ustalił sztywny kurs franka w stosunku do euro na minimalnym poziomie 1,20 - poinformował bank w komunikacie. W reakcji na komunikat SNB złotówka umocniła się wobec franka najmocniej od maja 2005 roku.

Trzęsienie ziemi na rynku walutowym

Tuż po ogłoszeniu decyzji SNB kurs CHF/PLN w ciągu zaledwie paru minut zjechał w dół o 8,9 proc. do poziomu 3,46 zł. O godzinie 11:55 kurs franka oscylował wokół poziomu 3,5 zł. Jeszcze rano frank kosztował 3,84 zł. Złoty umocnił się praktycznie wobec wszystkich walut. Na skutek komunikatu kurs euro względem złotówki obniżył się o 0,3 proc. do 4,21 zł, a dolara amerykańskiego - o 1 proc. do 2,69 zł.

>>> Zobacz aktualne notowania pary CHF/PLN

Usztywnienie kursu franka spowodowało osłabienie się szwajcarskiej waluty w stosunku do euro o 8,7 proc. O godzinie 10:16 kurs CHF/EUR wynosił 1,2150.

Reklama

Natychmiast zareagowały także indeksy na GPW - WIG20 wystrzelił w górę o 1,47 proc., a WIG umocnił się o 1,37 proc.

SNB gotów skupować nieograniczone ilości walut

Przedstawiciele banku centralnego Szwajcarii napisali w komunikacie, że „bank zmierza do znaczącego i trwałego osłabienia franka szwajcarskiego”.

„Z efektem natychmiastowym, Narodowy Bank Szwajcarii nie będzie więcej tolerować kursu wymiany euro i franka poniżej minimalnego poziomu 1,20 franka. Bank będzie egzekwować minimalny poziom z pełną determinacją i jest gotowy do zakupu obcych walut w nieograniczonych ilościach” – podał bank. Dodano, że przewartościowany frank stwarza wielkie ryzyko dla szwajcarskiej gospodarki, gdyż może doprowadzić np. do deflacji.

Ostatni raz Bank Szwajcarii ustalił sztywny kurs franka w 1978 roku w stosunku do niemieckiej marki, aby powstrzymać wzrost waluty.

EBC odcina się od decyzji szwajcarskiego banku

Europejski Bank Centralny komentując komunikat SNB wskazał, że Szwajcarzy podjęli tę decyzję „samodzielnie”.

„Rada Zarządzająca przyjmuje decyzję do wiadomości. Została ona podjęta przez SNB na własną odpowiedzialność” – podał EBC w komunikacie.

ikona lupy />
Frank szwajcarski / Bloomberg / Gianluca Colla