"Dzisiejsza bezprecedensowa decyzja SNB o ustaleniu minimalnego kursu wymiany EUR/CHF na poziomie 1,20 doprowadziła do sporych przesunięć na rynkach finansowych. W pierwszych minutach inwestorzy zdawali się być mocno zaskoczeni, bo chociaż o pomyśle powiązania kursu euro z frankiem w okolicach 1,15-1,20-1,30 mówiło się od jakiegoś czasu, to ekonomiści wskazywali, iż taka operacja będzie wiązać się z dużym ryzykiem dla banku centralnego i tym samym może być bardzo trudna do utrzymania w dłuższym okresie" - poinformował analityk DM BOŚ Marek Rogalski.

Rogalski zwrócił uwagę, że to co zrobił dzisiaj SNB to w pewnym sensie wąż walutowy, ale z jedną barierą – 1,20 na EUR/CHF. W komunikacie SNB stwierdził wprawdzie, iż ma na jego obronę „nieograniczone środki", to jednak komunikat z godz. 9:00 pokazuje, że stan rezerw walutowych to 253,35 mld CHF. Rogalski uważa, że może wystarczyć na długo, ale będzie zbyt małą kwotą, jeżeli dojdzie do faktycznego bankructwa Grecji, trzęsienia w europejskim systemie bankowym, czy też poważnych problemów Włoch, które zmuszą europejskich przywódców do podjęcia wręcz rewolucyjnych decyzji w imię ratowania strefy euro i UE ( faktyczna unia fiskalno-polityczna).

"To, że SNB zagrał dzisiaj w pojedynkę, może świadczyć dość szybki komunikat ze strony Europejskiego Banku Centralnego – decyzja SNB została podjęta na odpowiedzialność SNB… Czy, zatem aby Szwajcarzy nie zagrali trochę vabank? Alternatywą byłby najpewniej szybki spadek w okolice parytetu na EUR/CHF i być może jego naruszenie – w kolejnych tygodniach" - dodał Rogalski. Polska waluta, po ogłoszeniu komunikatu SNB szybko zyskała na wartości wobec euro i dolara. Później jednak kursy powoli wracały do wcześniejszych poziomów.

We wtorek po godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,2299 zł a za dolara 3,0110 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4037.

Reklama

We wtorek ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,2389 zł a za dolara 3,0094 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4089.

W poniedziałek, ok. godz. 16:30 jedno euro kosztowało 4,2155 zł, a dolar 2,9947 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4076.