Chiński boom budowlany wyniósł 55-letniego Liang Wengena, byłego menadżera fabryki broni, a obecnie potentata kafarów, koparek i innych maszyn budowlanych, na pierwsze miejsce listy najbogatszych Chińczyków. Wzrost wartości akcji Sany Heavy Industry Co. w ciągu ostatniego roku podwoił jego fortunę. Obecnie sięga ona 11 miliardów dolarów - wyjaśnił autor rankingu Rupert Hoogewerf.

>>> Czytaj też: Inwestorzy tracą zaufanie do głównych walut. Co zajmie miejsce franka?

Na drugie miejsce spadł zeszłoroczny lider, "król napojów", prezes firmy Wahaha, Zong Quinghou, z majątkiem o wartości 10,7 mld dolarów. Na trzecim, z 8,8 mld dolarów, uplasował się prezes firmy zarządzającej chińską wyszukiwarką internetową Baidu Inc., która znacznie umocniła swoją pozycję po wycofaniu się z kraju konkurencyjnego Google Inc. Miejsce czwarte zajął potentat napojów energetyzujących Yan Bin, którego firma ma wyłączne prawo do dystrybucji Red Bulla. Jego fortuna wynosi 7,8 mld dolarów.

>>> Polecamy: Guru ekonomii: "perfect storm" uderzy w nas szybciej, niż się spodziewamy

Reklama

W górnej części tabeli dominują producenci towarów konsumpcyjnych, potentaci internetowi i magnaci sektora nieruchomości. Pierwszych 271 na liście jest - licząc w dolarach - miliarderami. W poprzednim zestawieniu było ich 189.

Chiny przeznaczyły biliony dolarów na budowę nowych domów, linii kolejowych i innej infrastruktury, co wywołało gwałtowny wzrost koniunktury w przemyśle budowlanym. Skorzystali na tym producenci maszyn oraz cementu i innych materiałów budowlanych.