Konserwatywny premier Węgier Viktor Orban zaproponował w poniedziałek jednorazową spłatę po preferencyjnym, stałym kursie kredytów zaciągniętych przez osoby prywatne w dewizach, m.in. frankach szwajcarskich. Sektor bankowy, obawiając się ogromnych strat, ostro zaprotestował przeciwko takiemu rozwiązaniu.

"Jest zbyt wcześnie, by ferować wyroki na temat ogłoszonego w poniedziałek planu węgierskiego premiera, ale Komisja ma pewne obawy do planu, który zobowiązuje banki, by akceptowały wcześniejszą, pełną spłatę pożyczek hipotecznych gospodarstw domowych w obcej walucie przy stopie procentowej niższej od rynkowej" - powiedział we wtorek na codziennej konferencji w Brukseli rzecznik komisarza UE ds. gospodarczych i walutowych Amadeu Altafaj Tardio.

Zaznaczył, że chociaż plan Orbana zmniejszyłby obciążenie kredytowe gospodarstw domowych, "to może mieć poważny, negatywny wpływ na węgierski system bankowy". "Po drugie, plan ten może wywołać reperkusje dla węgierskiej gospodarki" - dodał. Wyjaśnił, że banki w związku z nałożonymi obciążeniami mogą ograniczyć akcję kredytową. "Może to wpłynąć na pogorszenie klimatu inwestycyjnego" - ocenił Altafaj Tardio.

"Służby KE będą musiały przeanalizować, czy występują tu problemy z prawem unijnym (z jego przestrzeganiem - PAP), zwłaszcza dotyczącym swobodnego przepływu kapitału, a także pomocy państwa" - zapowiedział rzecznik. Dodał, że to badanie zacznie się już teraz.

Reklama

W piątek akcje największego banku węgierskiego, OTP Bank, spadły na giełdzie w Budapeszcie o 15 proc., a w poniedziałek jego notowania były zawieszone. Na giełdzie wiedeńskiej notowania Erste Bank i Raiffeisen Bank, które przyznały na Węgrzech wiele dewizowych kredytów, spadły o 3,5 proc. O zbadanie węgierskich pomysłów na spłatę kredytów walutowych wnioskowała do KE Austria, stając w obronie interesów austriackich banków, których straty szacowane są na 6 mld euro.

Kredyty dewizowe ma 1,2 mln Węgrów (na ok. 10 mln ludności kraju), a ich suma wynosi 6,3 bln ft (96 mld zł). W połowie roku 123 tys. Węgrów zalegało ze spłatą tych kredytów powyżej 90 dni.