Chiny są przygotowane, aby zadłużonym krajom zaproponować swoją pomoc – mówił Xiaopiang w komentarzu do wczorajszego przemówienia chińskiego premiera Wen Jiabao.
>>> Czytaj też: Chiny wykorzystują kryzys, by zmusić Zachód do kapitulacji
Wczoraj chiński premier Wen Jiabao w odpowiedzi na presję, aby Chiny zaczęły skupować europejskie obligacje, stwierdził, że zadłużone kraje muszą same uporządkować swoje problemy finansowe, obniżyć deficyty i otworzyć rynki dla Chin, a nie polegać na Chinach, że te uratują światową gospodarkę. Premier dodał, że Chiny mogą wspomóc globalne ożywienie poprzez wspieranie stabilnego wzrostu w Państwie Środka.
>>> polecamy: Oficjalne prognozy: już niedługo wzrost gospodarczy w UE stanie w miejscu
„Ludzie mają nadzieję na to, że Chiny pomogą podnieść się światowej gospodarce, ale jest to tylko myślenie życzeniowe” – dodał podczas panelu dyskusyjnego na Światowym Forum Ekonomicznym Zhang.
Jak wyjaśnił Zhang, Chiny są odpowiedzialne za mniej niż 10 proc. światowej gospodarki, zaś USA, Europa i Japonia odpowiadają za 60 proc.
Guo Shuqing, prezes China Construction Bank Corp. w komentarzu do wypowiedzi Zhanga stwierdził, że rola Chin w świecie rzeczywiście nie powinna być przeceniana i kraj ten powinien kupować europejskie obligacje tylko na tyle, na ile ma takie możliwości.
„Zakup europejskiego długu pozwoli Chinom zdywersyfikować strukturę swoich rezerw walutowych” – dodaje prezes China Construction Bank Corp.