Giełdy w Azji rosną na wieść o interwencji banków centralnych

Chiński Shanghai Composite Index wzrósł na zamknięciu o 0,1 proc. i wyniósł 2.482,34 pkt. W tym tygodniu wskaźnik zniżkował o 0,6 proc.

Indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu o 2,25 proc. i wyniósł 8.864,16 pkt.

Na wyniki notowań w Azji decydujący wpływ miała ogłoszona wczoraj decyzja banków centralnych o interwencji na rynku pieniężnym i pomoc zachodnioeuropejskim banku w dostępie do dolara.

„Reakcja w Europie była bardzo pozytywna, podobnie w USA i dziś rano na giełdach azjatyckich, gdzie Kospi zyskiwał 3,5 proc. na 90 minut przed końcem, a Nikkei rósł w tym czasie o 2 proc.” – komentuje Emil Szweda, analityk Noble Securities.

„Istnieje potrzeba podjęcia bardziej skoordynowanej akcji i sądzę, że rynki odebrały to działanie bardzo pozytywnie.” – powiedział Kirk Hartman z Wells Capital Management w Los Angeles. „Nie sądzę, że będziemy mieć kryzys bankowy, ale moim zdaniem pojawi się więcej zamętu. Bez wątpienia są problemy, ale myślę, że z biegiem czasu same się rozwiążą.”

Oprócz Japonii i Korei duże wzrosty zanotowały też giełdy w Hongkongu, na Tajwanie i w Australii.

„Nieco słabiej spisywał się indeks giełdy w Szanghaju, na co wpływ mogły mieć dane o słabnącej (z 18,6 do 17,7 proc.) dynamice napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych” – powiedział Szweda.