Warszawski WIG20 spadł na otwarciu wtorkowej sesji o 1,16 proc. do 2237,56 pkt. Indeks WIG stracił 0,83 proc. i wyniósł 38419,80 pkt.

Wydarzeniem dnia na rynkach finansowych jest dziś obniżka ratingu wiarygodności kredytowej Włoch przez S&P do poziomu A z A+. Zdaniem analityków, decyzja agencji będzie podsycać giełdowe spadki, ale nie powinna wywołać gwałtownej wyprzedaży walorów.

>>> Czytaj też: Włochy rzucone na kolana. Czy to początek końca?

Początek notowań na giełdach w Europie przebiega pod znakiem niewielkich spadków indeksów. Brytyjski indeks FTSE 100 stracił 0,49 proc. i wyniósł 5.233,83 pkt. Francuski CAC 40 spadł o 0,51 proc. do 2.924,94 pkt. Niemiecki DAX obniżył się o 0,39 proc. do 5.394,59 pkt, a węgierski BUX spadł o 0,08 proc. i wyniósł 16.281,78 pkt.

Reklama

„Tak jak przy obniżce ratingu dla USA, tak i teraz zmiany oceny wiarygodności Włoch już wcześniej dokonał rynek podbijając rentowność włoskich papierów skarbowych. Decyzja S&P czy oczekiwanie na analogiczny krok Moody's w przyszłym miesiącu są wobec rynku finansowego spóźnione i jako takie właściwie pozbawione większego znaczenia, poza być może chwilowym wpływem na nastroje” – ocenia Emil Szweda, analityk Noble Securities.

Rynki wciąż w napięciu czekają na informacje dotyczące pomocy dla Grecji i jej ewentualnego bankructwa. „Ogłoszenie bankructwa w pierwszej chwili powinno dostarczyć argumentów giełdowym niedźwiedziom, choć ostatecznie byki zaczną próbować sprzedawać fakty (upadek Grecji jest już w cenach) inicjując ruch wzrostowy. W tym wariancie może się jednak okazać, że bankructwo Grecji zapoczątkowało lawinę kłopotów w kolejnych krajach (Włochy, Portugalia, Hiszpania, Irlandia) i skala ostatnich spadków mogła co najwyżej zdyskontować zawirowania wokół samej Grecji, ale już niekoniecznie to, co wydarzy się po jej upadku" - mówi agencji ISB Tomasz Gessner z BDM.

Negatywny sentyment na rynkach jest potęgowany niepokojącymi doniesieniami z rynku bankowego. Jak podkreśla Szweda, Financial Times podał dziś, że Siemens przeniósł 500 mln EUR depozytów z jednego z francuskich banków do ECB, z kolei według Reutersa jeden z czołowych chińskich banków należących do skarbu zawiesił operacje forex i swap z częścią banków w Europie.

„W ostatecznym rozrachunku tego rodzaju informacje mogą zaważyć na nastrojach. Na GPW możemy spodziewać się głębszych niż w Europie spadków, co wynika nie tyle z większych obaw o losy Europy, ile z zachowania WIG20 na wczorajszym fixingu. Straty WIG20 udało się skokowo ograniczyć do 1,5 proc., podczas gdy indeksy w Europie (w tym DAX i CAC40) traciły po ok. 3 proc.” – komentuje Szweda.