Zwiększenie zdolności wydobywczych będzie możliwe dzięki uruchamianiu ścian wydobywczych wyłączonych wcześniej z eksploatacji ze względów bezpieczeństwa.

"Nasze działania pozwolą JSW wrócić do właściwego poziomu produkcji w czwartym kwartale tego roku, a w roku 2012 jeszcze go zwiększyć" - zapewnił wiceprezes JSW, Andrzej Tor.

W pierwszej połowie września w kopalni Jas-Mos wznowiono eksploatację ściany, która w maju tego roku została odizolowana od pozostałych wyrobisk specjalnymi tamami z powodu zagrożenia pożarowego. Wznowienie wydobycia dało kopalni dodatkowe ok. 7,5 tys. ton węgla na dobę.

Natomiast w drugiej połowie października przewidywane jest otwarcie, przewietrzenie i spenetrowanie przez ratowników ściany wydobywczej w kopalni Krupiński, gdzie 5 maja zapalił się metan. Zginął wówczas jeden górnik i dwaj ratownicy idący z pomocą poszkodowanym. Po wypadku wyrobisko trzeba było otamować. W listopadzie planowana jest tam wizja lokalna z udziałem członków specjalnej komisji, wyjaśniającej przyczyny tragedii.

Reklama

Termin przywrócenia do wydobycia zatrzymanej w maju ściany będzie uzależniony od oceny stanu wyposażenia i wyrobisk w jej rejonie. Jednocześnie kopalnia Krupiński chce przyspieszyć oddanie do eksploatacji innej ściany w tym samym pokładzie. Ma ona ruszyć w końcu października i dać kopalni ok. 8,5 tys. ton węgla na dobę.

Wiceprezes Tor zapewnił, że firma dąży do zmaksymalizowania wydobycia węgla w swoich kopalniach, mimo splotu nieszczęśliwych okoliczności w pierwszej połowie tego roku.

JSW to największy producent węgla koksowego w Europie. Od lipca spółka notowana jest na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych.