Kurs EUR/PLN po zeszłotygodniowej interwencji w poniedziałek wzrósł w okolice 4,4350. Sytuacja w najbliższych dniach będzie zależała od zmian na globalnym rynku. Jeśli nastroje trwale się poprawią, wówczas złoty będzie się umacniać. Jeśli jednak presja nie będzie ustępowała, co biorąc pod uwagę brak kluczowych decyzji w strefie euro jest możliwe, wówczas będziemy obserwować tendencję do lekkiego wzrostu kursu EUR/PLN w kierunku 4,50.

Skalę ewentualnej deprecjacji ograniczać będzie możliwa dalsza wymiana środków przez BGK lub NBP, nawet przy poziomach niższych od tych z piątkowej interwencji. Naszym zdaniem ten drugi scenariusz w krótkim okresie wydaje się bardziej prawdopodobny. Zakładamy, że Grecja ostatecznie otrzyma środki w ramach kolejnej transzy pomocy (8 mld EUR) i nastroje na rynku EUR/PLN poprawią się. Trudno jest jednak określić, kiedy to nastąpi. Następnym testem dla rynku może być, tym razem styczniowy termin. Wówczas wypada konieczność uregulowania zobowiązań z tytułu wyemitowanych przez Grecję papierów skarbowych o wartości aż 22 mld EUR.

We wtorek rano notowania EUR/PLN obniżyły się w okolice 4,39, czyli w pobliże ważnego wsparcia technicznego (na 4,37). Jego przełamanie skutkowałoby silniejszym wzrostem wartości złotego.

Na świecie widać wyraźny wzrost wartości amerykańskiego dolara. Na rynku EUR/USD kurs w poniedziałek i we wtorek jedynie testował lokalny opór na 1,3550. Poza obawami o perspektywy strefy euro na wycenę USD wpływ ma również decyzja szwajcarskiego banku centralnego w sprawie określenia minimalnego poziomu na rynku EUR/CHF (1,20). Póki co od 6 września SNB skutecznie utrzymuje notowania EUR/CHF w przedziale 1,2000-1,2350. Nawet pojawiły się spekulacje, że bank centralny podniesie minimalny poziom w okolice 1,25. W efekcie, biorąc pod uwagę tendencję do lekkiej deprecjacji franka szwajcarskiego, inwestorzy zaczęli w większy stopniu zgłaszać popyt na aktywa nominowane w USD oraz w JPY, kosztem CHF.

Kolejnym wsparcia technicznym na rynku EUR/USD jest 1,3000. Naszym zdaniem spadek notowań do tego poziomu wydaje się prawdopodobny.

Reklama

Ten scenariusz wspierają również coraz częściej spotykane na rynku spekulacje, że na kolejnym październikowym posiedzeniu Europejski Bank Centralny może zdecydować się na obniżkę stóp procentowych.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.