Jak poinformowały we wtorek służby prasowe rudzkiego magistratu, należący do samorządu większościowy pakiet udziałów PEC sprzedano za cenę wywoławczą 41,3 mln zł. Zespół Ciepłowni Przemysłowych Carbo-Energia był jedynym oferentem, choć pierwotnie zainteresowanie spółką wyrażało kilku inwestorów.

"Bardzo się cieszę, że PEC trafiło w ręce innego rudzkiego przedsiębiorstwa, które w swojej strategii rozwoju zakłada utrzymanie roli wiodącego producenta ciepła w Rudzie Śląskiej" - zaznaczyła po aukcji prezydent miasta Grażyna Dziedzic. Dodała, że sprzedaż spółki w znacznym stopniu poprawi sytuację finansową miasta.

Wiceprezes Kompanii Węglowej, do której należy Carbo-Energia, Krzysztof Brejdak, podkreślił, że zakup wpisuje się w strategię Kompanii. "Dążymy do połączenia procesu wytwarzania z dystrybucja energii cieplnej. A taki właśnie charakter będzie mieć zakup PEC-u" - wskazał Brejdak.

Rudzki PEC to jedna z większych niesprywatyzowanych dotąd firm ciepłowniczych w woj. śląskim. Po raz pierwszy władze miasta próbowały sprzedać spółkę na przełomie 2009 i 2010 r. - w trybie negocjacji. Kolejne cztery próby, już w trybie aukcji (dwie wiosną i dwie jesienią 2010 r.) również zakończyły się niepowodzeniem.

Reklama

Rudzcy samorządowcy podkreślają, że brak środków ze sprzedaży PEC jest źródłem obecnych problemów budżetowych miasta. Poprzednie władze miasta ujmowały bowiem środki z tytułu sprzedaży PEC-u w budżecie miasta - poskutkowało to deficytem w wysokości ok. 60 mln zł.

Miasto do tej pory było właścicielem ponad 31 tys. udziałów PEC stanowiących nieco ponad 80 proc. kapitału zakładowego (7 tys. udziałów należy jeszcze do PKE SA). Liczba zbywanych przez samorząd udziałów została jednak pomniejszona o 3,6 tys. akcji darmowej puli dla pracowników.

W toku rozmów ze związkami prezydent Dziedzic m.in. zapewniła, że gdyby pracownicy mieli problemy ze zbyciem przysługujących im udziałów, samorząd lub któraś z jego spółek wykupi je. Dziedzic zadeklarowała też, że jeżeli nowy właściciel przeprowadziłby zwolnienia, miasto zapewni zwalnianym pracę w innych miejskich spółkach.

Nowy właściciel spółki do końca roku powinien uporać się z formalnościami, m.in. uzyskać zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wówczas możliwe będzie podpisanie aktu sprzedaży spółki. Władze miasta oceniają, że powinno to nastąpić jeszcze w tym roku. Przed nabywcą stanie m.in. zadanie modernizacji sieci przesyłowej (stopień zdekapitalizowania infrastruktury technicznej spółki wyliczono na ponad 66 proc.).

Rudzki PEC dostarcza ciepło do ponad 1,1 tys. obiektów - zamówiona w ub. roku przez odbiorców moc ciepła to 174,4 megawatów. Łączna długość sieci ciepłowniczych i zewnętrznych instalacji odbiorczych wynosi w sumie 122 km, z czego ponad 71 kilometrów to sieci ciepłownicze. Spółka kupuje ciepło z elektrociepłowni węglowych i sama je wytwarza w 40 lokalnych kotłowniach gazowych i olejowych.

Choć w ostatnich latach zamawiana przez odbiorców PEC moc ciepła spadała, przychody ze sprzedaży rosły. W latach 2007-2008 zbliżały się do 44 mln zł, a w 2010 r. sięgnęły 62,4 mln złotych. Ubiegłoroczny zysk netto wyniósł ponad 715 tys. zł. Ponad połowę tej kwoty otrzymało w formie dywidendy miasto.

Carbo-Energia powstała w 1995 r. w wyniku restrukturyzacji Rudzkiej Spółki Węglowej Przejęła wtedy ciepłownie działające wcześniej w obrębie rudzkich kopalń. W 2004 r. wszystkie jej udziały przejęła Kompania Węglowa. Obecnie Carbo-Energia jest właścicielem czterech ciepłowni i jednej elektrociepłowni. Strategia spółki zakłada utrzymanie roli wiodącego producenta ciepła w Rudzie Śląskiej.