Giełdy w Azji spadkami zakończyły najgorszy kwartał od 3 lat

Indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu o 0,01 proc. i wyniósł 8.700,29 pkt. Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 0,3 proc. i wyniósł 2.359,22 pkt.

Notowania na Wall Street zakończyły się na niewielkim plusie, co wiązano z próbą poprawienia statystyk przed końcem kwartału.

W Azji tego typu działania nie miałyby większego sensu. „Indeksy w Azji mają za sobą najgorszy kwartał od trzech lat (MSCI Pacific spadł o 16 proc.)” – zauważył Emil Szweda, analityk Noble Securities.

Do złych nastrojów przyczyniły się również złe dane makroekonomiczne. „Indeks PMI dla sektora produkcji w Japonii spadł do 49,3 z 51,9 na koniec sierpnia. Spadek poniżej 50 oznacza recesję sektora. Wartość poniżej 50 trzeci raz z kolei przyjął także indeks PMI dla Chin, a z Korei napłynęły także twarde dane świadczące o wyraźnym spowolnieniu fabryki świata, za którą uchodzi teraz Azja - produkcja przemysłowa spadła o 1,9 proc w sierpniu w porównaniu do lipca. Oczekiwano spadku o 0,3 proc. Nic dziwnego, że inwestorzy w Azji pozbywali się dziś akcji” – wylicza Szweda.

Na inny czynnik uwagę zwraca Juichi Wako, z Nomura Holdings Inc. „Obawy o spowolnienie gospodarcze USA się umacniają. Potrzebujemy zobaczyć więcej danych ze Stanów Zjednoczonych.”