Niestabilna sytuacja w światowej gospodarce mocno wpływa na ceny zbóż. W UE w ostatnim tygodniu zdrożała pszenica, to m.in. wynik greckiego kryzysu - oceniają eksperci.

Ceny zbóż zależą nie tylko od wielkości zbiorów i konsumpcji, ale także od kondycji światowej gospodarki, gdyż są również wynikiem gry giełdowej, np. poprzez transakcje terminowe czy skomplikowane instrumenty pochodne.

Na ceny zbóż wpływa także wiele innych czynników np. kryzys finansowy w strefie euro, konkurencja między producentami ziarna, wzrost zapotrzebowania na zboża paszowe czy pogoda.

Eksperci Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa FAMMU/FAPA oceniają jednak, że w najbliższym okresie raczej utrzyma się spadkowa tendencja cen pszenicy, która jest obserwowana od początku bieżącego sezonu. Jednak w ostatnim tygodniu ceny pszenicy na europejskich giełdach wzrosły z powodu informacji płynących z ogarniętej kryzysem Grecji.

Notowania pszenicy na paryskiej giełdzie Matif w kontrakcie, którego realizacja przewidziana jest na listopad, wzrosły w ostatnim tygodniu ze 186,75, do 193,5 euro za tonę. Podrożała też kukurydza - ze 188,25, do 188,75 euro za tonę.

Reklama

W przypadku notowań pszenicy podwyżki cen były związane przede wszystkim jednak ze znaczącym wzrostem eksportu. KE wydała licencje eksportowe dla 525 tys. ton tego zboża.

Natomiast inna sytuacja jest na amerykańskich rynkach, na giełdzie w Chicago pszenica w najbliższym kontrakcie, czyli z dostawą na grudzień, potaniała w tym tygodniu o 1,2 proc., do 233,7 dol. za tonę.

Prawdopodobnie to skutek m.in. słabszych od oczekiwań wyników tygodniowego eksportu. USA sprzedały za granicę 320,1 tys. ton, czyli mniej niż zakładano. Amerykanie mają trudności z eksportem swojej pszenicy z powodu konkurencji cenowej ze strony krajów basenu Morza Czarnego.

W pierwszym tygodniu listopada wzrosły natomiast notowania kukurydzy na chicagowskiej giełdzie - w najbliższym, grudniowym kontrakcie podrożała ona z 256,5, do 257,3 dol. za tonę. W opinii ekspertów, powodem wzrostu była niepewność co do wyników tegorocznych zbiorów kukurydzy w USA. Deszczowa pogoda przeszkadza w ich dokończeniu.

Jak zauważają eksperci, do wzrostu cen kukurydzy przyczyniła się również perspektywa jej eksportu do Azji, w tym do Chin, które chcą odbudować zapasy kukurydzy, soi i oleju sojowego. W kończącym się tygodniu USA wyeksportowały 622,6 tys. ton tego ziarna, czyli nieco więcej niż prognozowano.