Ich zdaniem euro i frank zdrożeją w pierwszym półroczu, by mocniej stanieć w drugim. Oznacza to, że raty kredytów walutowych po ewentualnym wzroście na początku roku później będą stopniowo spadać. Analitycy nie przewidują także zwyżek stóp procentowych w Szwajcarii i strefie euro. Uważają, że pod koniec 2012 r. euro ma kosztować 4,2 zł, a dolar 3,33 zł.

Powinna się również poprawić sytuacja kredytobiorców zadłużonych w złotych. Żaden z ekonomistów pytanych przez gazetę nie prognozował podniesienia stóp procentowych, a na koniec 2012 r. główna stopa procentowa ma być bliższa 4 proc. niż 4,5 proc.

>>> Zobacz też: Ile trzeba zarabiać, aby otrzymać kredyt hipoteczny?