Pierwsze miejsce na liście mają zająć Chiny, co nie stanowi niespodzianki – od samego początku reform w tym kraju ekonomiści przekonują, że wyprzedzenie USA jest tylko kwestią czasu. Jednak kilka mniejszych państw zajmuje na liście dość zaskakujące pozycje. O kilkanaście lub więcej miejsc w górę w porównaniu do roku 2010 podskoczą kraje takie jak Filipiny, Peru, Egipt czy Ukraina.
Japonia doświadczy z kolei zmniejszenia liczby ludności aktywnej zawodowo o rekordowe 37 proc., co spowoduje jednak spadek tylko o jedno miejsce z obecnego trzeciego – wyprzedzą ją Indie.
>>> Polecamy: Jak będzie wyglądał światowy układ gospodarczych potęg w 2020 roku
Największy spadek wg. HSBC mają zaliczyć rozwinięte gospodarki Europy, wśród których czołowe miejsca zajmą kraje skandynawskie. Polska w tym rankingu zmieni swoją pozycję nieznacznie, spadając tylko o jedno miejsce – z 24. na 25.
„Otwarcie przyznajemy, że za tymi projekcjami stoi założenie, że rządy będą bazowały na obecnym wzroście i będą skupione wyłącznie na zwiększaniu standardu życia swoich obywateli,” można przeczytać w raporcie cytowanym przez CNN.
>>> Czytaj też: Poziom życia w Polsce: nadrabiamy dystans do Europy