Jak dotychczas, wszelkie próby działań wobec europejskiego kryzysu zadłużenia nie zadowalały rynków, tak ostatni szczyt UE przyniósł trochę więcej zadowolenia i pokazał, że w razie potrzeby państwa członkowskie są zdolne do kompromisu, co w efekcie może przełożyć się na giełdowy optymizm podczas sezonu letniego – czytamy w strategii wobec ryków giełdowych Europy Środkowo-Wschodniej i Europy Południowo-Wschodniej autorstwa analityków Erste Group.
Wzrost gospodarczy
Wśród najważniejszych trosk inwestorów pozostaje wciąż wzrost gospodarczy. Jeśli przyjrzeć się działaniom agencji ratingowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy, to pomimo szerokiej fali obniżek, ich działania można zaklasyfikować na korzyść europejskich rynków rozwijających się. Najjaśniej pod tym względem wciąż świecą Turcja i Polska.
„Jeśli chodzi o rynek turecki, jest on przeszacowany. W następnej kolejności dotyczy to Polski. Pozostajemy ostrożni wobec Rosji, której wyniki w dużej mierze mogą zależeć od wahań cen ropy” – twierdzą autorzy raportu.
„Generalnie rzecz biorąc, rynki krajów Europy Południowo-Wschodniej (SEE) są niedoszacowanie ze względu na problem płynności. Europa Środkowo-Wschodnia (CEE) prawdopodobnie wciąż będzie się znajdować pod wypływem tego, co dzieje się na Węgrzech” – czytamy dalej.
Portfel inwestycyjny
Autorzy raportu odnoszą się pozytywnie do sektora bankowego w Turcji, która zajmuje coraz więcej miejsca w sugerowanym przez Erste portfelu inwestycyjnym. Na uwagę zasługuje również turecki rynek nieruchomości i sprzedaży detalicznej.
Wysokie pozycje w portfelu inwestycyjnym Erste w trzecim kwartale 2012 roku będą zajmować takie spółki, jak austriackie Immofinanz, KTC i Lenzing, z Polski - PZU, z Czech – Fortuna, a także lokalny Egis.
Kryzys wciąż w centrum zainteresowania
Autorzy raportu przyznają, że głównym kryterium dla europejskich rynków wschodzących w dalszym ciągu pozostaje europejski kryzys zadłużenia. Po wyborach w Grecji, które nie przyniosły rynkom znaczącej ulgi, warto obserwować sytuację we Włoszech i w Hiszpanii.
