Środowa sesja nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu emocji. Stabilna sytuacja na rynkach obligacji krajów PIGS przełożyła się na brak znaczących ruchów na światowych parkietach.

Środowa sesja nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu emocji. Stabilna sytuacja na rynkach obligacji krajów PIGS przełożyła się na brak znaczących ruchów na światowych parkietach. Rynki giełdowe w większości utrzymywały poziomy z wtorku. Dax właściwie zachował poziom z dnia poprzedniego (-0,03%), CAC40 spadł o 0,43%, S&P 500 wzrósł nieznacznie (0,06%), NASDAQ minimalnie zniżkował (-0,12%). Nie inaczej zachowywała się polska giełda – WIG20 zakończył sesję minimalnym wzrostem (0,12%). Podobnie sytuacja wyglądała na rynkach walutowych, gdzie również obyło się bez istotnych ruchów. Jak widać inwestorzy mimo stabilnej sytuacji na rynkach długu krajów PIGS nie mieli zupełnie apetytu na ryzyko. Jednocześnie wciąż na poziomie poniżej zera utrzymują się rentowności obligacji takich krajów jak Szwajcaria, Niemcy, Finlandia i Holandia. Dla inwestorów wciąż najważniejsze jest bezpieczeństwo. Kapitał płynie więc szerokim strumieniem do bezpiecznych przystani. Taka sytuacja stanowi mocny argument dla niedźwiedzi.

Czwartek na rynkach rozpoczęły istotne dane z Azji. Inflacja w Chinach mierzona wskaźnikiem CPI zgodnie z oczekiwaniami zwolniła z 2,2% do 1,8%. Jeszcze lepiej wyglądał wskaźnik cen producentów – PPI, który spadł o 2,9%. Taki rozwój sytuacji umożliwia chińskim decydentom podjęcie działań pobudzających chińską gospodarkę poprzez politykę pieniężną. Azjatyckie giełdy zareagowały wzrostami, Hang Seng przed 9 rósł blisko o 1%, NIKKEI225 o 1,1%.

W dalszej części dnia inwestorzy oczekują na serię publikacji danych makroekonomicznych zza oceanu. Przede wszystkim o 14.30 podane zostaną informacje o bilansie handlu zagranicznego oraz dane dotyczące wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.