Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie jest już piątą zwyżkową z kolei.

Skala wzrostu jest znaczna, a na jej fali główne indeksy GPW dotarły dziś do najwyższego poziomu od 27-28 marca (WIG max. 41920,45 pkt, a WIG20 max. 2316,48 pkt).

Zakupom na giełdzie przy ul. Książęcej pomagają w istotnym stopniu przedstawione w nocy i rano słabe dane makro z Chin, które to zwiększyły prawdopodobieństwo dalszego luzowania polityki monetarnej w Państwie Środka. Do zwyżki cen na GPW dokładają się także popołudniowe lepsze od spodziewanych doniesienia z amerykańskiego rynku pracy.
Dla pozytywnej sytuacji na warszawskim parkiecie nie bez znaczenia pozostaje jednak także sprawa ogólnie bardzo dobrego postrzegania przez zagranicznych inwestorów polskich aktywów - jak widać już nie tylko obligacji skarbowych i złotego, ale także akcji. Jeśli chodzi o kwestie długu, to agencja ratingowa Moody’s w przedstawionym wczoraj wieczorem raporcie (datowanym na 7 sierpnia) oceniła, że obserwowane w ostatnim czasie zwiększenie zaangażowania zagranicznych inwestorów w polskie obligacje jest czynnikiem pozytywnym z punktu widzenia długu naszego kraju, jako że znaczna część tych papierów jest w posiadaniu inwestorów z dłuższym, a nie spekulacyjnym horyzontem inwestycyjnym.

Po stronie makro

W lipcu inflacja w Chinach wyniosła rok do roku jedynie 1,8% wobec 2,2% w czerwcu i choć ukształtowała się na poziomie nieco wyższym od spodziewanego (1,7%), to i tak była najniższą od stycznia 2010 r. Z kolei produkcja przemysłowa Państwa Środka wzrosła w tym samym okresie i ujęciu jedynie o 9,2% wobec 9,5% w czerwcu i 9,7% w prognozach, a jej dynamika była najsłabsza od 3 lat. Gorsze niż oczekiwano i w poprzednim miesiącu były także lipcowe dane z tego kraju o sprzedaży detalicznej (+13,1% r/r) oraz cenach produkcji (-2,9% r/r).

Reklama

W tygodniu do 4 sierpnia liczba nowych bezrobotnych w USA spadła o 6 tys. do 361 tys. z 367 tys. po korekcie w tydzień wcześniej, choć spodziewano się jej wzrostu do 370 tys. z 365 tys. przed rewizją. Z kolei deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych zmniejszył się w czerwcu do poziomu 42,92 mld USD z 48,04 mld USD po korekcie w maju, czyli bardziej niż sądzono - zakładano jego spadek do 47,5 mld USD z 48,7 mld USD przed rewizją. Dodatkowo zapasy hurtowe za oceanem poszły w dół w czerwcu w ujęciu miesiąc do miesiąca o 0,2% wobec braku ich zmiany po korekcie w maju. Średnia prognoz rynkowych wskazywała na ich 0,3% wzrost, identyczny jak w poprzednim miesiącu przed rewizją.

Bieżąca sytuacja rynkowa

O godz. 16:29 indeks WIG20 szedł w górę o 1,95% do 2313,62 pkt, a indeks WIG zwyżkował o 1,55% do 41892,66 pkt. W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,38% do 270,21 pkt, a amerykański indeks S&P500 handlowany był na 0,11% plusie (1403,73 pkt).

Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.