Prowadząca w sondażach przed wrześniowymi wyborami w Holandii Partia Socjalistyczna (SP) oznajmiła w czwartek, że zażąda przeprowadzenia referendum w sprawie paktu fiskalnego UE, który jest głównym elementem prób opanowania kryzysu zadłużenia.

Przywódca SP Emile Roemer, który jest uważany za kandydata na przyszłego premiera, powiedział w wywiadzie prasowym, że wszelki dalszy transfer suwerenności Holandii do UE będzie musiał być zatwierdzony w referendum.

Niewymieniony z nazwiska przedstawiciel SP powiedział, że słowa Roemera dotyczą paktu fiskalnego, który został opracowany z myślą o wprowadzeniu większej dyscypliny w finansach publicznych, zwłaszcza w państwach strefy euro, w celu zapobieżenia takim kryzysom, z jakim obecnie zmaga się euroland.

"Polityki gospodarczej nie można sprowadzić do pakietu reguł redukcji zadłużenia" - powiedział anonimowy przedstawiciel holenderskich socjalistów.

Pakt fiskalny, którego ratyfikację zatwierdzili już Irlandczycy w referendum, ma wejść w życie 1 stycznia 2013 roku, o ile do tego czasu będzie ratyfikowany przez 12 z 17 państw strefy euro, do której należy Holandia. Jej aprobata nie jest więc - jak pisze Reuters - konieczna, lecz pozostanie tego kraju poza paktem miałoby istotne znaczenie.

Reklama

Sondaże przewidują, że Partia Socjalistyczna uzyska 37 ze 150 miejsc w parlamencie, do którego wybory odbędą się 12 września.