"Głównym motorem wzrostu produkcji był przemysł przetwórczy. Niemniej, nie spodziewamy się, aby lipcowy wynik produkcji miał się powtórzyć w najbliższych miesiącach, podtrzymujemy nasze oczekiwania na dalsze wyhamowanie gospodarki.

W kontraście do niezłych danych o produkcji przemysłowej, bardzo rozczarowała informacja o produkcji budowlano-montażowej, gdzie odnotowano spadek o 8,8 proc. w ujęciu rocznym. Spadek nastąpił również po uwzględnieniu wahań sezonowych i we wszystkich działach sektora budowlanego - najbardziej w działalności związanej z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej.

W sumie pierwsze dane za trzeci kwartał są mieszane - PMI (wskaźnik menadżerów logistyki sektora przemysłowego przygotowywany przez firmę badawczą Markit Economics i bank HSBC - PAP) zaskoczył pozytywnie i produkcja przemysłowa odbiła, być może tymczasowo, ale jednak.

Mocniejszy złoty obniża ceny producenta. Inflacja PPI (cen producentów -PAP) spadła w lipcu do 3,7 proc. rok do roku wobec 4,4 proc. w czerwcu.

Reklama

Spadki cen zarejestrowano przede wszystkim w sekcjach nastawionych na eksport: w produkcji: metali, chemikaliów, maszyn, samochodów. To naszym zdaniem jest skutkiem umocnienia złotego w lipcu. Spodziewamy się, że presja na wzrost cen producenta pozostanie słaba w nadchodzących miesiącach."