"Warto zwrócić uwagę na to, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie niższym o 2,8 proc. niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,0 proc. w porównaniu z czerwcem br. Oznacza to, że nie jest jeszcze tak źle, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.

Sądzę, że w ciągu letnich miesięcy jeszcze nie nastąpią duże spadki w produkcji budowlano-montażowej. Zresztą wciąż jeszcze realizowane są różne projekty, choć wiele z nich zakończy się w najbliższym czasie. Dlatego na jesieni należy się przygotować na gorsze wyniki. Prawdziwe spadki w budownictwie są dopiero przed nami i należy się ich spodziewać w ostatnim kwartale tego roku".