Nadzieje inwestorów na wsparcie gospodarki ze strony banków centralnych są duże. Rynek będzie wyczekiwał na sugestie dotyczące uruchomienia trzeciej rundy ilościowego luzowania polityki monetarnej przez Fed, a także zapowiedzi dotyczące skupu obligacji najbardziej zadłużonych krajów strefy euro przez ECB. Zgodnie z piątkowymi informacjami Reutersa, ECB w ramach nowego skupu obligacji rozważa wprowadzenie przedziału w jakim mogłyby poruszać się rentowności obligacji. Bardziej gołębia retoryka szefów banków centralnych może stać się impulsem do podjęcia konkretnych działań już na wrześniowych posiedzeniach ECB i FOMC.

Wiara w działania banków centralnych powinna sprzyjać stabilizacji notowań na rynku walutowym w oczekiwaniu na coroczne wystąpienie Bernanke. Dzisiaj w szczególności możemy obserwować mało płynność ze względu na brak handlu w Londynie (Letnie Święto Bankowe). Notowania eurodolara pomimo piątkowej korekty pozostają wciąż blisko górnego ograniczenia kanału wzrostowego.

Spotkania premiera Grecji z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji, tak jak się można było tego spodziewać, nie były przełomowe. Zarówno Merkel, jak i Hollande opowiedzieli się za pozostaniem Grecji w strefie euro. W weekend Jens Weidmann na łamach niemieckiego tygodnika po raz kolejny skrytykował przygotowywany przez ECB nowy program skupu rządowych obligacji, ale nie miało to większego przełożenia na notowania euro. Bez większej reakcji przeszedł również odczyt indeksów Ifo z Niemiec. Indeks nastrojów gospodarczych spadł w sierpniu do poziomu 102,3pkt. z 103,2pkt. po korekcie w lipcu, czyli bardziej niż oczekiwali analitycy.

EURPLN
Eurozłoty powrócił do zakresu wahań 4,05-4,10. Para testowała w piątek opór w postaci 38,2% zniesienia Fibo na poziomie 4,1012, jednak notowaniom nie udało się na trwałe pozostać powyżej tego poziomu. Z technicznego punktu widzenia pozostajemy w trendzie spadkowym. Dzisiaj notowania EURPLN pozostaną stabilne. Większych ruchów na złotym możemy się spodziewać na skutek impulsów zza granicy.

Reklama

EURUSD
EURUSD wybronił w piątek strefę wsparcia w rejonie 1,2460-1,2480 i w dniu dzisiejszym obserwujemy powrót do wzrostów. Para handlowana jest ponownie powyżej poziomu 1,2500, a słabsze dane nt. indeksu Ifo z Niemiec nie przełożyły się negatywnie na notowania euro. Brak handlu w Londynie będzie sprzyjał stabilizacji notowań. Silnym oporem pozostaje górne ograniczenie kanału wzrostowego. Sierpniowe maksimum lokalne wyznacza opór na poziomie 1,2588.

GBPUSD
GBPUSD korygował w piątek ostatnie wzrosty. Para wyhamowała spadki w rejonie 1,5800, dzisiaj z kolei obserwujemy powrót do wzrostów. Silna strefa oporu znajduje się w rejonie 1,59-1,5915. Silnym wsparciem pozostaje rejon 1,5750, gdzie przebiega 100-okresowa średnia na wykresie dziennym oraz zniesienia 38,2% Fibo całości sierpniowej fali wzrostowej. Dopiero przełamanie wyżej wspomnianej strefy wsparcia będzie impulsem do kontynuacji wzrostów w rejon 1,60.

USDJPY
Od czwartku sytuacja na USDJPY pozostaje stabilna. Notowania pozostają poniżej poziomu 79 jenów za dolara. Na wykresie dziennym para jest handlowana poniżej chmury ichimoku, co jak na razie ogranicza ewentualne wzrosty. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 78,30.