GUS podał w czwartek, że tempo wzrostu PKB osłabło w II kwartale do 2,4 proc. rok do roku, po wzroście w I kwartale 2012 r. o 3,5 proc.

"Osłabienie tempa wzrostu, które ma miejsce, nie jest dramatem. Tempo wzrostu PKB w II kwartale jest poniżej konsensusu, ale to nie jest dramatyczne. Polska na tle UE wyróżnia się pozytywnie, nie tylko jeśli chodzi o PKB" - powiedział.

"Sądzę, że rok 2013 i 2014, a także lata kolejne nie przyniosą recesji. Myślę, że w 2013 roku wzrost PKB będzie wyższy niż 1,5 proc." - dodał.

Ekonomiści spodziewali się w II kwartale tempa wzrostu PKB na poziomie 2,9 proc.

Reklama

"Osłabienie tempa wzrostu w UE musi się odbić na Polsce. Jednak zagraniczni inwestorzy dobrze oceniają i postrzegają Polskę mimo spowolnienia tempa wzrostu PKB, co najlepiej widać w rentowności 10-letnich obligacji, które kształtują się poniżej 5 proc." - powiedział.

>>> Czytaj więcej: Fatalne dane o polskim PKB, ekonomiści zaskoczeni