Z zagranicznych podróży najczęściej przywozimy regionalny alkohol i wyroby tytoniowe. Niektóre z pamiątek można jednak stracić na lotnisku, jeszcze przed wylotem.

W krajach nienależących do Unii Europejskiej w bagażu podręcznym bez oclenia można przewieźć ograniczoną ilość rzeczy.

„W transporcie lotniczym wartość zagranicznych pamiątek nie może jednak przekraczać wartości 430 euro. Zaznaczyć przy tym należy, że dla papierosów i alkoholu wprowadzono oddzielne kryteria ilościowe „ – mówi Marko Brinkmann z internetowego biura podróży Tripsta.pl.

200 papierosów poza Unią

Każdy turysta, który skończył 17 lat może posiadać podczas podróży wyroby takie jak alkohol i tytoń. Ich ilość jest jednak ograniczona i zależy od miejsca, do którego odbywa się lot.

Reklama

Kiedy podróż nie przekracza granic Unii Europejskiej, można przewieźć na własny użytek 800 papierosów, 200 cygar i kilogram tytoniu. Co do alkoholu zaś, to można przewozić 10 litrów mocnego alkoholu, 90 litrów wina oraz 110 litrów piwa.

„Liczby te zmniejszają się, kiedy transport odbywa się poza granicami wspólnoty” – mówi Aldona Węgrzynowicz z Izby Celnej w Katowicach. „Sumy produktów, które można przewieźć bez oclenia w transporcie lotniczym lub morskim wynoszą odpowiednio dla wyrobów tytoniowych: 200 sztuk papierosów lub 50 cygar lub 250 gramów tytoniu do palenia, a dla alkoholu: litr mocnego alkoholu, takiego jak whisky, koniak, wódka lub 2 litry łagodniejszego alkoholu (likiery, koktajle) 4 litry wina niemusującego lub 16 litrów piwa” – dodaje.

Warto tu jeszcze pamiętać, że w momencie, kiedy ilość posiadanych produktów przekracza dopuszczalną granicę, cło trzeba zapłacić nie od nadwyżki, ale od całości przewożonych rzeczy. Dodatkowe koszty to tylko jedna z niemiłych niespodzianek, jakie mogą spotkać nieświadomego turystę.

Uwaga na torebki ze skóry krokodyla

Torebki, paski, buty ze skóry krokodyla, biżuteria z kości słoniowej lub rafy koralowej to produkty, które – choć cieszą oko niejednego kolekcjonera – mogą przysporzyć problemów natury prawnej. Są to bowiem okazy znajdujące się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem i na ich przewóz trzeba mieć specjalne pozwolenie.

„Podróż z takimi pamiątkami bez odpowiednich dokumentów jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat” – mówi Radosław Szajerski, adwokat z poznańskiej kancelarii. „Co więcej, każdy, kto został w ten sposób ukarany, zostaje wpisany do Krajowego Rejestru Karnego i może w nim figurować nawet do 10 lat od odbycia kar” – dodaje.