Zmiany wprowadzone w Google Maps obejmują przede wszystkim północno-wschodnie obszary Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego powstała również specjalna "kryzysowa" wersja mapy Nowego Jorku. Korzystający z nich użytkownicy śledzić mogą aktualne warunki pogodowe, sprawdzić, na których obszarach spodziewane jest największe zachmurzenie czy zagrożenie sztormowe. Dodatkowo znaleźć tam można położenie publicznych schronów, stref ewakuacyjnych czy placówek prowadzonych przez Czerwony Krzyż.

Huragan Sandy zabił już na Karaibach co najmniej 65 osób. Na jego nadejście szykuje się wschodnie wybrzeże USA. W niedzielę władze Nowego Jorku ogłosiły zamknięcie szkół, ewakuację części mieszkańców oraz zawieszenie kursowania metra, autobusów i kolei. Tropikalny huragan z silnym wiatrem oraz intensywnymi opadami deszczu i śniegu, które mogą wywołać powódź i spowodować silne zniszczenia, ma dotrzeć do wschodniego wybrzeża USA w poniedziałek w nocy (czasu miejscowego), przede wszystkim na odcinku między Waszyngtonem a Bostonem. Skutki huraganu mogą według szacunków rządu dotknąć 50 milionów Amerykanów.

Wcześniej stan wyjątkowy ogłosili na terenie swoich stanów gubernatorzy New Jersey, Connecticut, Massachusetts, Wirginii, Maryland i Pensylwanii.

Reklama