Inwestycje łupkowe napędzą koniunkturę w wielu sektorach przemysłu, wpływy podatkowe od firm wydobywczych poprawią kondycję budżetu, nowe kopalnie stworzą dodatkowe miejsca pracy, a z importera surowca możemy stać się jego istotnym eksporterem. Wcześniej jednak trzeba zainwestować w tę branżę kilkadziesiąt miliardów złotych.

Modernizacja branży

Gaz łupkowy pozyskiwany z krajowych złóż stwarza olbrzymią szansę dla energetyki na wykorzystywanie taniego i łatwo dostępnego paliwa. Pojawienie się nowego źródła energii z pewnością przyspieszy modernizację branży energetycznej, stopniowe jej przestawianie z węgla na gaz, co w efekcie znacznie obniży emisję CO2, i łatwiej pozwoli Polsce spełniać unijne wymogi redukcji zanieczyszczeń. Gaz łupkowy pociągnie też za sobą konieczne inwestycje w energetyce, z których skorzystają tak dostawcy turbin energetycznych i innych urządzeń, jak i spółki budowlane.

Tańsze paliwo

Reklama
Nowe tańsze paliwo to również niższe ceny energii zarówno dla przemysłu, jak i odbiorców indywidualnych. W tej chwili ceny gazu w Polsce, odbieranego od rosyjskiego Gazpromu, należą do najwyższych w Europie. W raporcie Fundacji Naukowej CASE „Ekonomiczny potencjał produkcji gazu łupkowego w Polsce w latach 2012 – 2025” eksperci dowodzą, że dzięki wydobyciu gazu już od 2020 r. średnia krajowa cena gazu spadnie o 60 dol. za 1 tys. m sześc. i wyniesie średnio 360 dol./ 1 tys. m sześc. Dalszy rozwój łupkowego biznesu, w ocenie Fundacji Naukowej CASE, pozwoli, by po 2031 r. cena 1 tys. m sześc. surowca spadła do 260 dol., czyli o 40 proc. wobec cen z 2012 r.
Gaz z niekonwencjonalnych źródeł zmieni nie tylko naszą energetykę, ale też da szansę na uniezależnienie się od dostaw surowca z zagranicy i zapewni bezpieczeństwo energetyczne kraju. Dziś 75 proc. gazu pochodzi z importu, głównie z Rosji. Krajowe wydobycie gazu łupkowego może spowodować, że z importera tego surowca możemy stać się znaczącym europejskim eksporterem.

Miejsca pracy

W ocenie ekspertów Instytutu Kościuszki powstanie nowej branży wydobywczej gazu może zaowocować korzystnymi zmianami na lokalnych rynkach pracy. Te oczekiwania to efekt porównania z sytuacją miejscowości i powiatów, gdzie już powstają kopalnie gazu konwencjonalnego. W latach 2004 – 2011 w powiatach, gdzie takowe kopalnie lub magazyny gazu powstały, średnia stopa bezrobocia sięgała 8,5 proc., podczas gdy w powiatach ościennych wynosiła 10,3 proc.
Ten trend może mieć szerszy zasięg. Według Instytutu Kościuszki w perspektywie 10 najbliższych lat zatrudnienie związane z branżą wydobywczą gazu i w sektorach z nim powiązanych – stalowym, maszynowym, transportowym, handlu – wyniesie od 120 do 190 tys. osób.

Wpływy do budżetu

Eksploatacja gazu z łupków będzie mieć swoje znaczenie z punktu widzenia makroekonomicznego i fiskalnego. Szacunki zawarte w raporcie Fundacji Naukowej CASE mówią, że dzięki wydobyciu gazu niekonwencjonalnego fiskus może liczyć na dodatkowe wpływy do budżetu centralnego i kas samorządowych na poziomie 20 – 90 mld zł. Są to kwoty zbliżone do tych otrzymywanych przez Polskę z Brukseli w ramach programów spójności.