Porty lotnicze wznowiły działalność "w bardzo ograniczonym stopniu" - powiedział rzecznik władz lotniczych w Nowym Jorku i New Jersey Ron Marsico. Zaapelował do pasażerów, by przed udaniem się na lotnisko skontaktowali się ze swoim przewoźnikiem i dowiedzieli się, czy ich połączenie zostanie zrealizowane.

Huragan Sandy w poniedziałek spustoszył rejon Nowego Jorku i doprowadził do przerw w dostawach prądu. Z tego powodu na lotniskach nieczynne będą stacje benzynowe i wypożyczalnie samochodów, z wyjątkiem biura firmy Avis.

Lotniska La Guardia i Teterboro pozostaną na razie zamknięte.

W normalnych warunkach nowojorskie porty lotnicze obsługują ok. 300 tys. pasażerów dziennie.

Reklama