Mimo rosnącej konkurencji lekarzom stomatologom nie grozi bezrobocie. Najlepiej zarabiają właściciele prywatnych gabinetów, jednak tutaj barierą są koszty ich założenia i wyposażenia.
Potocznie uważa się, że dentysta to profesja, która jest gwarantem wysokich zarobków. I na pewno nadal jest to dobra specjalizacja w kontekście rynku pracy. Ale gabinetów powstaje coraz więcej, a dentyści się skarżą, że konkurencja rośnie. – Zauważalne jest także zubożenie społeczeństwa – mówi Danuta Górniak, konsultant w dziedzinie ortodoncji w województwach w zachodniopomorskim i lubuskim. To – jej zdaniem – odbija się także na liczbie wizyt u stomatologów.
Jednak nadal jest to specjalizacja poszukiwana na rynku. – Nie ma tu żadnych ograniczeń, każdy może założyć własny gabinet – mówi Danuta Górniak. Ale nie jest to takie proste. Najpierw należy mieć pieniądze, by wyposażyć gabinet – to będzie kosztować minimum 250 tys. zł. Przy większej liczbie foteli koszty oczywiście rosną. Dlatego zdaniem prof. Teresy Bachanek, konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie stomatologii zachowawczej z endodoncją, na początku młodzi lekarze zaczynają pracę u kogoś, tak by dopiero po uzyskaniu większego doświadczenia porywać się na zakładanie własnego biznesu. Coraz częściej dentyści decydują się też na założenie gabinetu w ramach franczyzy.
Profesor Bachanek dodaje, że choć zarobki i praca stomatologów są bardzo zróżnicowane, na pewno nie ma wśród nich bezrobotnych.
Zarobki w dużej mierze zależą od formy pracy. Przy pracy w placówce, która świadczy usługi w ramach umowy z NFZ, dochody mogą nie przekraczać 2–3 tys. zł miesięcznie. Praca w gabinecie prywatnym zależy od umowy z jego właścicielem. Czy to będzie stała pensja, czy też procent od przyjmowanych pacjentów – jest to kwestia indywidualnych negocjacji. Z kolei właściciele własnych gabinetów osiągają zyski przekraczające 10 tys. zł.
Reklama
Trzeba także zwrócić uwagę, że stomatologia to kilka specjalizacji, na przykład chirurgia dentystyczna czy protetyka. Wiadomo też, że jednymi z najbardziej poszukiwanych specjalistów są ortodonci. Jak przyznaje prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Maciej Hamankiewicz, na rynku brakuje takich specjalistów, ponieważ nie ma miejsc szkoleniowych. Zdaniem Danuty Górniak w Szczecinie nie ma problemów z dostępem do ortodontów. Z kolei w Lubuskiem jest znacznie gorzej – bardzo często pacjenci, szukając ortodonty, muszą jeździć do innego miasta czy nawet województwa.
25 746 liczba kobiet lekarzy stomatologów
8060 liczba mężczyzn lekarzy stomatologów
250 tys. zł kosztuje założenie gabinetu dentystycznego z jednym fotelem