Boaden z roczną pensją 354 tys. funtów odpowiada za politykę redakcyjną i management działu wiadomości bieżących w telewizji, radiu i w internecie. Od kwietnia ub. r. odpowiada również za dział Global News, łącznie ze Światowym Serwisem i BBC World News.

Decyzja podyktowana jest wszczęciem trzech różnych dochodzeń mających wyjaśnić okoliczności skandalu pedofilskiego z udziałem zmarłego przed rokiem showmana BBC Jimmy'ego Savile'a oraz pomówienia byłego skarbnika partii konserwatywnej lorda McAlpine'a o pedofilię, za co korporacja przeprosiła. Dochodzenia mają ustalić, kto za co odpowiadał i dlaczego management nie stanął na wysokości zadania.

Dochodzenia stworzyły wrażenie, że dyrektor generalny Entwistle nie panuje nad sytuacją. Miał niczego nie wiedzieć zarówno o zdjęciu z anteny programu w sprawie Savile'a, jak i o pomówieniu lorda McAlpine'a.

>>> Czytaj też: Wiarygodny jak BBC. To już przeszłość

Reklama

Entwistle, którego nominacja na dyrektora generalnego po odejściu Marka Thompsona wywołała pewne zdziwienie, gdyż nie był szerzej znany poza korporacją, podał się do dymisji w sobotę po ledwie 54 dniach pełnienia funkcji i otrzymał odprawę w wysokości 450 tys. funtów, odpowiadającą jego rocznej gaży.

Formalnie przysługuje mu odprawa za sześć miesięcy, ale BBC Trust uznał, że skoro po odejściu z funkcji będzie zaangażowany w dochodzenia, to należy mu się odprawa za jeden rok. Fundusz emerytalny Entwistle'a, który w BBC pracował wiele lat na dyrektorskich stanowiskach, oceniany jest na 877 tys. funtów.

Uważane jest to za katastrofę z punktu widzenia wizerunku firmy. BBC jest korporacją publiczną, finansowaną z abonamentu, będącego rodzajem podatku pogłównego. Tak wysokie odprawy byłyby szokujące w sektorze prywatnym, a w instytucji finansowanej przez podatnika budzą tym większe zdziwienie w okresie rządowej polityki zaciskania pasa.

Odprawę Entwistle'a zakwestionował przewodniczący komisji Izby Gmin ds. kultury, mediów i sportu John Whittingdale.

Nowy pełniący obowiązki dyrektora generalnego BBC Tim Davie ma przedstawić plan odbudowy zaufania do korporacji.

Obecnie w korporacji mówi się o potrzebie głębokich reform. Niektórzy sądzą, że sztandarowy program telewizji BBC2 Newsnight (który nadał program o lordzie McAlpine'ie, a wcześniej zdjął demaskatorski program o Savile'u) nie utrzyma się w dotychczasowej formule.

Redaktor naczelny gazety "City AM" Allister Heath sądzi, że BBC wymaga nie tylko zmian organizacyjnych, ale zasad finansowania korporacji. Zamiast przymusowego rocznego abonamentu proponuje przekształcenie jej w medium, za które płacą tylko użytkownicy, którzy z niego korzystają.

Heath uważa też, że BBC powinno być nadzorowana tak samo, jak inne stacje komercyjne - przez regulatora Ofcom. Obecnie korporacja reguluje się sama poprzez swój własny Trust. Taka struktura ma służyć zagwarantowaniu niezależności korporacji, ale jak się okazało nie zdołała ani zapobiec błędom w polityce redakcyjnej, ani poradzić sobie z nimi po ich ujawnieniu.