Złoty w poniedziałek lekko zyskuje na wartości. Pomaga wzrostowa korekta na rynku eurodolara, piątkowe odbicie na Wall Street, obserwowana dziś poprawa nastrojów na europejskich giełdach, czy też opublikowane w niedzielę umiarkowanie pozytywne dane z chińskiego rynku nieruchomości. Istotnego wpływu na notowania nie ma natomiast sytuacja polityczna w Polsce.

W weekend nieoczekiwanie doszło do zmiany lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), partii tworzącej koalicję rządową w Polsce. Waldemara Pawlaka zastąpił Janusz Piechociński. Ten pierwszy zapowiedział rezygnację ze stanowisk rządowych, czyli wicepremiera i ministra gospodarki. Ta zmiana na szczytach władzy w PSL, ani ewentualna rezygnacja Pawlaka w żaden sposób nie zagraża koalicji PO-PSL. Dlatego będzie mieć neutralny wpływ na notowania polskiej waluty. Taki wpływ nie będzie obserwowany również dlatego, że od chwili przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, ryzyko polityczne przestało mieć istotny wpływ na kształtowanie się kursu złotego.

Podstawowym wyznacznikiem zachowania rodzimego rynku walutowego, zarówno dziś rano, jak i w poprzednim tygodniu, jest to co dzieje się na rynkach globalnych. W tym przede wszystkim na EUR/USD. Wzrostowa korekta na tej parze, podobnie jak to miało przed weekendem, tworzy popytową presję na złotego. Presję tę dodatkowo wzmacnia piątkowe odbicie na Wall Street, gdzie po serii silnych spadków w ostatnich tygodniach, może zwiastować dłuższą niż 1-2 dniową korektę. Gdyby do tego doszło, to niewątpliwie byłby to silny impuls popytowy również dla polskiej waluty.

Pozytywnym impulsem, ale już o dużo mniejszym znaczeniu, są weekendowe dane z Chin. W niedzielę inwestorzy poznali najnowsze dane z chińskiego rynku nieruchomości. Jak wynika z wyliczeń tamtejszego urzędu statystycznego w październiku w połowie z 70 monitorowanych miast w Chinach ceny nieruchomości wzrosły w relacji do września. Wprawdzie nie był to wzrost silny, gdyż średnia dla całej próby wzrosła zaledwie o 0,05%, ale warto odnotować, że to już piąty kolejny miesiąc gdy ceny nie spadają.

W kolejnych godzinach, pomimo zaplanowanej publikacji przez Główny Urząd Statystyczny danych o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu, złoty będzie pozostawał przede wszystkim pod wpływem impulsów globalnych. Dlatego dużo większy wpływ na jego notowania niż wspomniane dane, może mieć raport nt. sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA w październiku. Dane zostaną opublikowane o godzinie 16:00. Rynek oczekuje, że sprzedaż nie zmieniła się w relacji miesiąc do miesiąca.

Reklama

O godzinie 10:23 kurs USD/PLN testował poziom 3,2495 zł, a EUR/PLN 4,1516 zł.