Wczorajsze nadzwyczajne posiedzenie przywódców strefy euro dotyczące weryfikacji kolejnej transzy pomocowej dla Aten, zakończyło się fiaskiem. Spotkanie, które trwało kilkanaście godzin, nie wystarczyło do odblokowania kilkudziesięciu miliardów euro.

Taki scenariusz okazał się najmniej oczekiwanym zjawiskiem dla inwestorów, stąd też nie trzeba było długo czekać na ich reakcję. Po zakończonym spotkaniu ok. godziny 4.00 nad ranem czasu polskiego i oficjalnej informacji o przełożeniu spotkania na kolejny tydzień, kurs EURUSD dynamicznie powędrował na południe z poziomu 1,2812 USD o godz. 17.00 do 1,2748 USD o 5.00 nad ranem. W tym czasie wyznaczone zostało również dzienne minimum o wartości 1,2735 USD, po którego przebiciu kolejnym celem może być przetestowanie psychologicznej wartości 1,27 USD. Pocieszeniem dla inwestorów może być fakt, że rozmowy zostały odroczone ze względu na techniczne aspekty, niemniej sytuacja Grecji w dalszym ciągu budzi pesymistyczne nastroje i negatywnie wpływa na wspólną walutę, chociaż warto zwrócić uwagę, że w komunikacie po posiedzeniu ministrów finansów Grecja została pochwalona na za podjęcie trudnych reform i ambitny plan równoważenia budżetu państwa na kolejne lata. Dlatego też w najbliższych dniach to strona polityczna będzie nadal odgrywać kluczową rolę, jednak nie należy zapominać o publikacjach makroekonomicznych. Przed nami bowiem jedne z najważniejszych wskaźników odzwierciedlających nastroje przedsiębiorców, czyli PMI, które dzisiaj poznamy dla Stanów Zjednoczonych, a jutro dla Chin oraz Niemiec i całej strefy euro.

W obliczu takiego obrotu spraw na szerszym rynku zależny od niego polski złoty traci podczas dzisiejszej sesji na wartości, oddający tym samym wypracowane w tym tygodniu zyski. Krajowa waluta w obliczu ważniejszego euro czy franka szwajcarskiego notuje słabsze wyniki, praktycznie niwelując tym samym zmiany z wczorajszej sesji. Kwadrans po godzinie 14.00 para EURPLN oscyluje na poziomie 4,1220 PLN, a CHFPLN tuż poniżej 3,4230 PLN. Na koniec wtorkowej sesji wartości osiągane w stosunku do ważniejszych walut znajdowały się odpowiednio na poziomach 4,1128 PLN względem euro i 3,4128 PLN w stosunku do franka szwajcarskiego. Moim zdaniem złoty do końca tego tygodnia pozostanie pod całkowitym wpływem informacji z szerszego rynku, a dane makroekonomiczne dla Polski nie będą miały większego znaczenia, co można dostrzec po wczorajszej publikacji znacznie lepszego od oczekiwań odczytu dla produkcji przemysłowej.