Koniunktura w przemyśle w listopadzie oceniana jest nieco mniej negatywnie niż w październiku, ale gorzej niż w analogicznym miesiącu przez ostatnie 10 lat - podał GUS w komunikacie.

Bieżący portfel zamówień i produkcja są ograniczane w mniejszym stopniu niż w październiku, odpowiednie prognozy są nieco bardziej pesymistyczne od przewidywań z października. Utrzymują się trudności w regulowaniu zobowiązań finansowych. W najbliższych miesiącach ceny wyrobów przemysłowych mogą pozostawać bez zmian.

"W listopadzie ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym kształtuje się na poziomie minus 9 (w październiku - minus 11). Poprawę koniunktury sygnalizuje 13 proc. badanych przedsiębiorstw, a jej pogorszenie 22 proc. (przed miesiącem odpowiednio 12 proc. i 23 proc.). Pozostałe przedsiębiorstwa uważają, że ich sytuacja nie ulega zmianie" - napisano w komunikacie.

Z badania wynika, że na spadek portfela zamówień ogółem wpływa w większym stopniu ograniczenie zagranicznego niż krajowego portfela zamówień.

"We wszystkich trzech przypadkach oceny te są jednak mniej pesymistyczne niż przed miesiącem. Przedsiębiorcy zgłaszają spadek bieżącej produkcji wolniejszy niż w październiku. Odpowiednie prognozy są nieco bardziej pesymistyczne od przewidywań z poprzedniego miesiąca. Utrzymuje się nadmierny stan zapasów wyrobów gotowych" - napisano.

Reklama

"Poziom należności od kontrahentów pozostaje bez zmian. Utrzymują się trudności w regulowaniu bieżących zobowiązań finansowych, negatywne przewidywania w tym zakresie są zbliżone do prognoz formułowanych przed miesiącem. Dyrektorzy planują redukcje zatrudnienia na poziomie zapowiadanym w październiku. Ceny wyrobów przemysłowych mogą pozostawać bez zmian" - dodano.