Na początku listopada średnie oprocentowanie lokat kwartalnych wynosiło 4,78 proc., półrocznych – 5,08 proc., 12-miesięcznych – 5,23 proc., a dwuletnich – 4,79 proc. Chociaż to nieco mniej niż miesiąc wcześniej, to np. w porównaniu z czerwcem oferty banków są korzystniejsze. Atrakcyjności lokat niespecjalnie zaszkodziła Rada Polityki Pieniężnej, rozpoczynając na początku listopada cykl obniżek stóp procentowych.
Jak mówią eksperci, obniżki nie były wprost proporcjonalne do spadku stóp procentowych. – W większości banków stawki procentowe depozytów obniżono mniej, a w dodatku dotyczyło to tylko najatrakcyjniejszych lokat. Większość standardowej oferty pozostała bez zmian – podkreśla Jarosław Sadowski, analityk Expandera.
Reklama
Zdaniem specjalistów banki nie obniżają mocno odsetek na swoich depozytach, bo chcą zachować rezerwę płynności. – Już raz za brak takiej rezerwy zostały pokarane – w 2008 r., gdy stosunek kredytów do depozytów był niekorzystny, a rynek międzybankowy się załamał – przypomina Michał Sadrak, analityk Open Finance. Wtedy banki musiały walczyć o nowe środki oszczędzających, co przerodziło się w wojnę na rynku depozytowym.
Zdaniem Sadraka innym argumentem przemawiającym na korzyść ciułaczy jest konieczność wydłużania średniego okresu zapadalności depozytów, czego wymagają od banków uzgodnienia Bazylei III. – Wydaje mi się zatem, że w najbliższej przyszłości skala obniżek stawek lokat będzie mniejsza niż skala spodziewanej redukcji oficjalnych stóp procentowych – mówi analityk Open Finance.
Dla oszczędzających w bankach jest jeszcze jedna dobra informacja. Jak wyliczają analitycy, spadająca dynamika wzrostu cen pozwala zwiększać realny zysk na lokatach. W październiku roczna inflacja wyniosła 3,4 proc. i była najniższa od dwóch lat. – Średni realny zysk z 12-miesięcznych lokat zakładanych w październiku ubiegłego roku po uwzględnieniu 19-proc. podatku od zysków kapitałowych i inflacji wyniósł 0,68 proc. Wcześniej oszczędzający musieli się godzić ze stratą lub balansowali w okolicy zera – wylicza Sadrak.
Obecnie najlepsze oferty lokat 6- i 12-miesięcznych mają odsetki na poziomie 6,5 proc. Jak wynika z przygotowanego przez Comperię rankingu, w przypadku chęci ulokowania w banku oszczędności na poziomie 10 tys. zł najlepsze zyski uda się osiągnąć w Alior Syncu, Polskim Banku Przedsiębiorczości oraz FM Banku.

RPP nie wyklucza kolejnych cięć stóp

Według NBP w drugiej połowie przyszłego roku zejdzie poniżej celu Rady Polityki Pieniężnej – 2,5 proc. Jak wynika z opublikowanego wczoraj sprawozdania z ostatniego posiedzenia rady, był to główny powód, dla którego RPP zdecydowała się na ostatnią obniżkę stóp procentowych. Część członków RPP jest przekonana, że na spadek dynamiki wzrostu cen wpływ ma i będzie miało pogorszenie sytuacji na rynku pracy – wzrost bezrobocia oraz spadek płac realnych, co powoduje, że gospodarstwa domowe ograniczają konsumpcję. To przekłada się na spadek produkcji przedsiębiorstw, który pogłębia malejący popyt z zagranicy. Jeśli te czynniki będą się pogłębiać, rada nie wyklucza kolejnych cięć stóp. „Jastrzębie” w radzie zauważają, że obniżki stóp mają ograniczony wpływ na pobudzenie gospodarki w sytuacji, gdy banki zacieśniły warunki udzielania kredytów, za to mogą negatywnie wpłynąć na skłonność do składania oszczędności na lokatach.