Choć może to zabrzmieć zaskakująco, to europejska odpowiedź na rewolucję łupkową w USA może leżeć głęboko pod piaskami afrykańskiej Sahary.

Podczas gdy w Europie ostre regulacje środowiskowe i niezadowalające testy wierceń zahamowały rozwój wydobycia surowców z łupków, Algieria wykorzystuje zachęty podatkowe w celu rozwoju łupkowej branży.

Algieria, czyli największy afrykański eksporter gazu do Europy, jest już połączona gazociągami położonymi pod Morzem Śródziemnym z Hiszpanią i Włochami.

Algierczycy są w trakcie rozmów na temat wydobycia gazu łupkowego z energetycznym gigantem Exxon Mobil – twierdzi Ali Hached, doradca algierskiego ministra ds. energii i kopalń Youcefa Yousfi’ego.

Reklama

Jak dotychczas porozumienia z Algierią w kwestii poszukiwań surowców z łupków podpisały już takie firmy, jak Eni, Royal Dutch Shell i Talizman Energy. Firmy te oczekują, że ulgi podatkowe na poszukiwanie i wiercenia zostaną zatwierdzone przez algierski parlament w ciągu kilku tygodni.

Zgodnie z szacunkami Międzynarodowej Agencji Energii, Algieria posiada 2,31 bln metrów sześciennych gazu łupkowego. Ilość ta wystarczyłaby na zaspokojenie potrzeb całej Unii Europejskiej przez dekadę, wartość złóż jest wyceniania na 2,6 bln dol. według brytyjskich cen.

Większa produkcja gazu w Afryce Północnej, jeśli byłaby możliwa, mogłaby stanowić dla Europy alternatywę wobec gazu dostarczanego przez rosyjski Gazprom. Rosyjski gigant łączy ceny gazu z cenami ropy, przez co ceny surowca sprzedawanego przez Gazprom są trzy razy wyższe niż te w USA.

Potencjał surowcowy Algierii w dużej mierze pozostaje niewykorzystany – ocenia Sohbet Karbuz, dyrektor działu węglowodorów ze znajdującego się w Paryżu Śródziemnomorskiego Obserwatorium Energii (Observatoire Mediterranee de l’Energie). „Wzmocnienie pewności inwestorów oraz środowiska do inwestycji jest tu kluczowe” – dodaje Karbuz.

Wpływy z eksportu

Algierski prezydent Abdelaziz Bouteflika chce importować technologię szczelinowania hydraulicznego, aby wykorzystać krajowy potencjał gazu łupkowego i zmaksymalizować zyski płynące z eksportu surowców.

Do pozostałych krajów krajów, które mają większe rezerwy gazu, należą Libia i RPA. W tym pierwszym państwie wojna spowolniła rozwój wydobycia gazu z łupków, w tym drugim szczelinowanie hydrauliczne zostało zatwierdzone jedynie warunkowo.

Europejskie starania, aby wydobywać surowce z własnych złóż łupkowych, wytraciły swoje tempo. Francuski parlament zakazał wydobycia gazu z łupków ze względu na obawy o zanieczyszczenie wody pitnej. Brytyjczycy wstrzymali poszukiwania ze względu na powiązania pomiędzy szczelinowaniem hydraulicznym, a podziemnymi wstrząsami. W Polsce z kolei, gdzie rząd chce rozwijać wydobycie gazu z łupków, aby uzyskać energetyczną niezależność od Rosji, wstępne wyniki poszukiwań gazu okazały się niezadowalające.

Na dzikich terenach algierskiej pustyni szczelinowanie hydrauliczne niesie ze sobą mniejsze ryzyko. Włoski gigant Eni rozpoczął szczelinowanie, podczas którego w skały osadowe wpompowywana jest mieszanka wody, piasku i chemikaliów. Talisman i Shell planują rychłe rozpoczęcie odwiertów poszukiwawczych – twierdzi Ali Hached.

Podwojenie produkcji

Dzięki wydobyciu gazu z łupków mogłoby podwoić algierską produkcję gazu w ciągu dwóch dekad aż do poziomu 160 mld metrów sześciennych rocznie, z czego 110 mld metrów sześciennych do 2030 roku mogłoby trafiać na eksport – szacuje Karbuz. Algieria oprócz gazociągów używa także terminali LNG, aby eksportować skroplony gaz.

Algieria znalazła się na celowniku wielkich firm energetycznych po tym, jak kraj zaoferował „bardzo atrakcyjne warunki podatkowe” dla tych, którzy są zainteresowani wydobyciem surowców z łupków – wynika z wypowiedzi Marka Liebstera, głównego menedżera Shell Upstream North Africa. Liebster odmówił jednak podania szczegółowych warunków porozumienia podatkowego. Przedstawiciele Eni i Exxon odmówili komentarza na temat ich planów wobec algierskich łupków.

Algieria w przeciwieństwie do wielu sąsiadów jest znacznie stabilniejszym krajem, nie dochodziło tu do zamieszek podczas tzw. Arabskiej Wiosny.

“Zaletą Algierii jest jej stabilność, co jest bardzo pożądane przez inwestorów” – mówi Brian O’Cathain, dyrektor wykonawczy Petroceltic International.

ikona lupy />
Panorama Algieru, stolicy Algierii, Afryka. / ShutterStock