Nadzwyczajne walne zgromadzenie Lotosu zdecydowało o ograniczeniu prawa głosu akcjonariuszy do maksymalnie 10 proc. ogólnej liczby głosów. Ograniczenie nie dotyczy Skarbu Państwa - podał w środę Lotos w komunikacie.

Prawo głosowania akcjonariuszy Lotosu ograniczono w ten sposób, że żaden z nich nie może wykonywać na walnym zgromadzeniu więcej niż 10 proc. ogólnej liczby głosów, istniejących w spółce w dniu odbywania walnego zgromadzenia.

Zgodnie z planami, ograniczenie prawa głosowania ma nie dotyczyć akcjonariuszy, którzy w dniu powzięcia uchwały wprowadzającej to ograniczenie, mają ponad 10 proc. głosów na WZ Lotosu. Jedynym akcjonariuszem z ponad 10 proc. akcji Lotosu na ten dzień był Skarb Państwa, który ma 53,2 proc. kapitału i głosów na WZ Lotosu.

Spółka podała wcześniej, że zmiany te wynikają z potrzeby dostosowania statutu do obecnej praktyki Ministerstwa Skarbu Państwa "w zakresie kształtowania uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa w spółkach z jego dominującym udziałem poprzez pełne wykorzystanie możliwości przewidzianych postanowieniami kodeksu spółek handlowych".

W skład Grupy Lotos wchodzą m.in. Grupa Lotos (spółka matka), Lotos Czechowice, Lotos Jasło i Lotos Petrobaltic (prowadzi poszukiwania oraz wydobycie ropy i gazu na Morzu Bałtyckim. Po trzech kwartałach br. przychody ze sprzedaży Lotosu wyniosły blisko 25 mld zł, a zysk w tym okresie ok. 700 mln zł. Na koniec sierpnia br. udział Lotosu w krajowym rynku paliw wyniósł 34 proc.

Reklama