Na początku 2013 r. ruszą dopłaty NFOŚiGW dla zainteresowanych mieszkaniem w budynkach o niskim zużyciu energii. Czy energooszczędne projekty znajdziemy w ofertach deweloperów?

Energooszczędny dom z dofinansowaniem

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na początku 2013 roku rozpoczyna program wspierania budownictwa spełniającego określone standardy energooszczędności. Pomoc polegać będzie na bezzwrotnej dopłacie do kredytu dla osób fizycznych na budowę energooszczędnego domu oraz zakup domu lub mieszkania od dewelopera.

Projekt przewiduje dopłaty na poziomie: 30-50 tys. zł brutto w przypadku energooszczędnych domów jednorodzinnych oraz 11-16 tys. zł brutto w przypadku mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Kwoty będą się różnić wysokością również w zależności od tego czy dom lub mieszkanie będzie miało charakter energooszczędny czy pasywny. Dana kwota zostanie przelana na konto kredytowe beneficjenta, pod warunkiem, że inwestycja zostanie zakończona w ciągu trzech lat od momentu zaciągnięcia zobowiązania. Lista placówek bankowych, w których będzie można uzyskać dopłaty do domów energooszczędnych oraz szczegóły dofinansowania nie są jeszcze znane. Na razie głośniej mówi się jedynie o Credit Agricole, BOŚ Banku oraz Deutsche Banku PBC.

Brak jasnej deklaracji banków co do uczestnictwa w projekcie może wynikać z wciąż niewielkiej popularności budownictwa energooszczędnego w Polsce. Mimo dopłat, wiele osób wciąż nie przekonuje stwierdzenie, że budowa takiego domu wymaga nieco większych nakładów finansowych niż w przypadku budownictwa tradycyjnego, ale wyłożone na starcie koszty szybko się zwrócą. Czy tego typu wątpliwości panują również wśród deweloperów?

Reklama

Kto buduje mieszkania według energooszczędnych projektów?

Jeszcze w zeszłym roku, według analizy Home Broker, jakiekolwiek ponadstandardowe rozwiązania obniżające zapotrzebowanie na energię można było znaleźć w zaledwie jednej inwestycji na dwadzieścia. Do tej pory projekty określane jako energooszczędne prowadzili np. gdańskie Towarzystwo Ziemskie, czy świdnicki Marczenia Deweloper. Wdrożenie projektu NFOŚ może przynieść wzrost zainteresowania deweloperów energooszczędnymi rozwiązaniami przy projektowaniu. Choć na razie nieliczni z czołowych polskich deweloperów deklarują rozpoczęcie budowy inwestycji spełniających określone standardy energooszczędności, plany brzmią obiecująco.

W 2013 r. deweloper Wawel Service deklaruje rozpoczęcie budowy osiedli spełniających normy energooszczędności. Plany te obejmą krakowskie inwestycje – Mochnackiego, Wielicka 44 i Borkowska. Deweloper zapowiada, że będzie sukcesywnie rozszerzał swoją ofertę, a już teraz realizuje w podkrakowskich Michałowicach i Niepołomicach podobny projekt – osiedle energooszczędnych domów jednorodzinnych – Dom dla Każdego. W domach wykorzystywane są tzw. zielone źródła energii: fotowoltaika, pompy ciepła, systemy rekuperacji - dzięki temu zużywają one ok. 70 proc. mniej energii niż te budowane w technologii tradycyjnej.

Mocno stawiamy na budownictwo energooszczędne. Wszystkie nasze nowe budynki mieszkalne wielorodzinne będą spełniały warunki umożliwiające uzyskanie dopłaty z NFOŚiGW – mówi Bogusław Maciaś, prezes Wawel Service. - Już teraz mamy zaprojektowanych ponad 500 takich mieszkań, które dzięki dopłacie będą tanie w zakupie i tanie w eksploatacji. Uważam, że ten kierunek to przyszłość. – dodaje.

Według doniesień DGP, projekty o podwyższonym standardzie energetycznym mają zamiar realizować również, tym razem w Warszawie, Skanska Residential Development Poland, Marvipol oraz Polnord.

Energooszczędne, czyli ciepłe i tanie

Potencjalni nabywcy szukają rozwiązań bardziej ekonomicznych – zainteresowanych obniżeniem kosztów eksploatacji nieruchomości było aż 87% respondentów (badanie SMG/KRC „Każdy stopień ma znaczenie”). W praktyce jednak wciąż niewielu z nas gotowych jest przeznaczyć większą kwotę na zakup energooszczędnego mieszkania czy domu. Przyjmuje się, że na krajowym rynku dobrze zaprojektowany i wykonany budynek z użyciem energooszczędnych rozwiązań jest droższy o ok. 5 - 10 proc. w porównaniu z budownictwem tradycyjnym. Jak twierdzą deweloperzy, nie oznacza to jednak, że klient końcowy będzie automatycznie ponosił większe koszty związane z zakupem energooszczędnego mieszkania.

W Polsce do tej pory wciąż barierą była cena rozwiązań energooszczędnych. Dopłaty NFOŚiGW i stosowanie nowoczesnych technologii spowodują, że domy i mieszkania energooszczędne staną się tańsze w budowie, a przez to bardziej dostępne – dodaje Bogusław Maciaś, prezes Wawel Service. - Połączenie energooszczędności, dobrego projektu i innowacyjnych rozwiązań pozwoli nam budować tanie i ciepłe domy, których cena na pewno nie przewyższy kosztów standardowych nieruchomości. – dodaje.

Budowanie tanich w zakupie i eksploatacji budynków energooszczędnych jest kluczowe, ponieważ, jak pokazuje analiza Home Broker, to właśnie nabywcy mieszkań z tańszego segmentu popularnego zwracają największą uwagę na koszty utrzymania lokum.