W ubiegłym roku obroty polskiego handlu internetowego wyniosły prawie 23 mld zł. Pod tym względem należymy do czołówki krajów najszybciej rozwijających się w Europie – wynika z badań Centre for Retail. Jeśli chodzi o częstotliwość zakupów internetowych jesteśmy już na trzecim miejscu na kontynencie, ustępując tylko Brytyjczykom i Niemcom. Szybki rozwój powoduje, że o ten kanał dystrybucji coraz mocniej zabiegają firmy kurierskie.
Ze względu na rosnące koszty paliwa czy wprowadzenie e-myta coraz trudniej toczyć walkę na ceny, dlatego w tym roku zamiast stałych obniżek należy spodziewać się czasowych promocji. Na taki krok zdecydowała się na przykład PlusPaczka.pl. W styczniu przez okres jednego tygodnia dostarczała przesyłki krajowe do 30 kg w cenie od 14,50 zł do 15,99 zł, w zależności od wagi. W lutym z podobną akcją wystartowała Furgonetka.pl. Ceny brutto przesyłek krajowych DPD o wadze do 3 kg obniżyła z 16,99 zł do 16,35 zł.
Choć takich akcji nie będzie brakowało, to zdaniem ekspertów ten rok upłynie raczej pod znakiem udoskonalania oferowanych już przez kurierów rozwiązań oraz wprowadzania przez nich nowych usług.
Do takich działań kurierów zachęcają deklaracje e-sklepów. Blisko 21 proc. proc. z nich w 2012 r. twierdziło, że chce wprowadzić zmiany w zakresie usług logistycznych. Patrząc na to, co już robią i co planują kurierzy, widać, że zmiany będą szły w kierunku udoskonalania systemów śledzenia przesyłek, ich zwrotu oraz terminowego i szybkiego doręczenia.
Reklama
InPost uruchomił na przykład w oparciu o sieć 650 paczkomatów specjalny serwis szybkiezwroty.pl, z którego mogą korzystać wszystkie e-sklepy oraz producenci. Ostatnio firma poinformowała też, że gwarantuje jednodniową dostawę wszystkich przesyłek zamawianych w sieci. Jeżeli tak się nie stanie firma zobowiązuje się zwrócić nadawcy 50 proc. kosztu dostawy. – Gwarancja będzie działać przez cały rok, także w najbardziej intensywnych dla rynku e-zakupów okresach, jak święta czy sezonowe wyprzedaże – mówi Rafał Brzoska, prezes zarządu spółki Integer, do której należy InPost. Firma zamierza dalej rozwijać sieć paczkomatów – w tym roku planuje uruchomić ok. 150 kolejnych, by na koniec roku mieć ich 800.
O coraz większy zasięg walczy też firma kurierska K-EX. Efektem jej działań jest współpraca nawiązana z salonikami prasowymi Kolportera oraz salonami Top-Press, w których klienci tego operatora mogą nadać lub odebrać przesyłkę, także za pobraniem. Usługa jest dostępna w 240 salonach.
Poczta Polska zauważyła już, że zaczyna jej rosnąć konkurencja i postanowiła postawić na terminowość swoich usług. Działania przynoszą efekty. Jak wynika z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej za pierwsze półrocze 2012 r. Poczta Polska osiągnęła 100–proc. terminowość. Do tego zainwestowała w usługę Elektronicznego Nadawcy, co usprawniło i zautomatyzowało proces nadawania. Usługa ta pozwala na rejestrację przesyłek przez klienta biznesowego, na generowanie dokumentów nadawczych w formie elektronicznej oraz automatyczne przekazywanie pliku z przesyłkami bezpośrednio do wybranej placówki pocztowej. W planach firmy jest jeszcze wprowadzenie urządzeń mobilnych, które jeszcze bardziej przyspieszą i usprawnią komunikację w zakresie informacji o statusie realizacji zleceń i historii przesyłki.
Na takie postawiła w tym roku firma kurierska K-EX, która kurierów i magazynierów wyposażyła już w blisko tysiąc skanerów Motoroli. Dzięki temu jest w stanie jeszcze lepiej monitorować proces obsługi przesyłki, od odbioru od klienta, poprzez przeładunek, aż do momentu dostarczenia jej adresatowi. – Skanery można porównać do wielofunkcyjnych smartfonów. Przypominają kurierom o pobraniu opłaty lub odebraniu dokumentów zwrotnych. Dzięki temu, że posiadają GPS, wiadomo też, gdzie w danym momencie znajduje się kurier – mówi Sebastian Srebro, dyrektor IT w firmie kurierskiej K-EX.
Siódemka również wprowadziła udogodnienia, ale z myślą o pozyskaniu w ten sposób przede wszystkim mikroprzedsiębiorców, których nie brakuje na rynku e-sklepów. Uruchomiła platformę 7 Internet Shipping, dzięki której małe firmy mogą tworzyć listy przewozowe, zamawiać kuriera online, śledzić status doręczenia przesyłek oraz bezpłatne pobierać potwierdzenia doręczenia zawierającego nazwisko osoby, która odebrała przesyłkę wraz z godziną doręczenia. A wszystko to oferuje po podpisaniu nie umowy deklaracyjnej przez klienta, określającej liczbę miesięcznych nadań przesyłek, lecz po wykupieniu przez niego abonamentu. Dzięki temu mały sklep ma możliwość uzyskania atrakcyjnych cen na dostawy swojego towaru, co do tej pory było praktycznie niemożliwe. Abonament określa liczbę paczek do wysłania, a niewykorzystany limit w słabszym miesiącu przechodzi na kolejny.
Taka wojna między kurierami przyniesie dobre skutki – uważają eksperci. Zwiększy się elastyczność oferty i wydłuży czas dostępu do usług dla odbiorców.

Sławomir Żurawski, dyrektor Biura Rozwoju Usług KEP w Poczcie Polskiej: Rynek kurierski ma rekordowe wyniki

Obecnie rynek KEP w Polsce wart jest ponad 4 mld zł, a branża kurierska nadal charakteryzuje się dwucyfrowym wzrostem, który jest w szczególności efektem bardzo dynamicznego rozwoju handlu w internecie. Biorąc pod uwagę ten trend, można śmiało przewidywać dalszy wzrost branży w 2013 r., a nawet pokusić się o wyjście z przewidywaniami na kolejne 2-3 lata. Jeżeli polski rynek eCommerce wart obecnie ponad 20 mld zł utrzyma swoje tempo wzrostu, wykorzystując w pełni kanały mobilne i social media, to przewoźnicy ekspresowi mogą spać spokojnie, pod warunkiem utrzymania bardzo wysokiej jakości usług i niskich cen. Jednakże wojna cenowa ma się już na pewno ku końcowi. Przewoźnicy muszą zadbać o wysokomarżowe kontrakty, co przełoży się na poprawę dochodowości wszystkich usług. Myślę, że w najbliższym czasie realne stanie się podwyższanie cen – może w formie jakiejś nowej dopłaty. Niektórzy przewoźnicy może nawet odpuszczą sobie eCommerce, wybierając bardziej dochodowe segmenty klientów i branże. Jedno jest pewne, przy takiej konkurencji na pewno zyska klient. My na pewno nie będziemy podnosili cen netto naszych usług. Niedawno wprowadziliśmy bardzo rynkowy cennik Pocztex. Dzięki zmianom w produkcie odnotowaliśmy z końcem 2012 r. rekordowe ilości przesyłek, nienotowane do tej pory w całej historii tej usługi, czyli od 1997 r. W styczniu 2013 r. odnotowaliśmy ponad 70-proc. wzrost w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku.
ikona lupy />
Sławomir Żurawski, dyrektor Biura Rozwoju Usług KEP w Poczcie Polskiej / Dziennik Gazeta Prawna