US Dollar Index zanotował w środę zwyżkę o 0,44 proc., docierając do najwyższego poziomu od połowy sierpnia 2012 roku. Jest to najniższy poziom indeksu od początku lipca 2012 roku.

Produkcja pszenicy będzie rekordowa?

Wczoraj podaż okazała się szczególnie silna na rynkach zbóż. Notowania pszenicy wczoraj spadły o niemal 4% po tym, jak pojawiły się optymistyczne informacje dotyczące podaży tego zboża w Stanach Zjednoczonych. W ostatnich dniach amerykańskim farmerom sprzyja bowiem pogoda: opady śniegu pozwalają ożywić nadzieje na większą wilgotność gleby, na której uprawiana jest pszenica ozima. To zaś może poprawić jakość zboża, znacząco obniżoną przez wcześniejsze dotkliwe susze.

W rezultacie poprawy pogody, wczoraj firma analityczna Lanworth podwyższyła prognozy produkcji pszenicy w USA w sezonie 2013/2014. Obecna prognoza znalazła się na poziomie 2,026 mld buszli, co oznacza wzrost o 6% w stosunku do wcześniejszych wyliczeń. Ponadto, wczoraj stronę podażową na rynku pszenicy wsparła wypowiedź Joe Glaubera, przedstawiciela amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA). Glauber powiedział, że jego zdaniem, po trudnym sezonie 2012/2013, globalna produkcja pszenicy w sezonie 2013/2014 znajdzie się w okolicach rekordów.

Reklama

Wczorajszy spadek notowań pszenicy wpisał się w kilkumiesięczny trend spadkowy, który jest widoczny na tym rynku od lipca ubiegłego roku. Na przełomie poprzedniego i bieżącego tygodnia notowania pszenicy testowały opór w rejonie 721 USD za 100 buszli, jednak poziom ten nie został pokonany, a cena zboża powróciła do dynamicznych spadków. Obecnie najbliższym poziomem wsparcia jest rejon 673 USD za 100 buszli, jednak silniejsza bariera dla podaży znajduje się dopiero w okolicach 605-613 USD za 100 buszli.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na raport USDA dotyczący eksportu zbóż z USA – duża liczba zamówień na pszenicę mogłaby nieco wyhamować ruch cen na południe, chociaż raczej w krótkim terminie. Natomiast już jutro pojawi się comiesięczny raport USDA dotyczący produkcji i zapasów zbóż w USA i na świecie, który może wywołać sporą zmienność cen nie tylko pszenicy, lecz także pozostałych zbóż.

Lepsze warunki do zasiewu kukurydzy

Wczoraj na sporym, bo aż trzyprocentowym minusie zakończyły sesję notowania kukurydzy. Przecena tego zboża również była rezultatem polepszających się prognoz dotyczących podaży tego zboża w USA w nadchodzącym sezonie. Śnieg, który ostatnio spadł w USA, polepsza bowiem jakość gleby – a to jest ważne przed zbliżającym się zasiewami kukurydzy (ich rozpoczęcie planowane jest na kwiecień).

Obecnie notowania kukurydzy dotarły do rejonu 685-690 USD za 100 buszli – jest to ważny rejon technicznego wsparcia, niepokonany od lipca ubiegłego roku, a jedynie naruszony na początku stycznia br. Spadek notowań poniżej tego poziomu prawdopodobnie zniósłby cenę kukurydzy co najmniej do rejonu 662 USD za 100 buszli, a nawet do okolic. 644-645 USD za 100 buszli.

Jednak dla dalszego kształtowania się cen kukurydzy ważny może okazać się zwłaszcza jutrzejszy raport Departamentu Energii. Obecnie pojawiają się głosy, że USDA może obniżyć prognozy tegorocznej globalnej podaży kukurydzy, ze względu na zastoje i opóźnienia w eksporcie tego zboża z Brazylii.