Wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w strefie euro zmniejszyła się w styczniu br. o 0,4 proc. m/m, podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W całej UE produkcja spadła także o 0,4 proc.
Dane są gorsze niż spodziewali się analitycy. Jak podała agencja ISB, konsensus rynkowy dla strefy euro wynosił 0,1 proc. spadku w ujęciu miesięcznym.
W ujęciu rocznym, produkcja przemysłowa w krajach ze wspólną walutą spadła o 1,3 proc. i o 1,7 proc. w całej UE.
>>> Czytaj też: Eurostat: Produkcja przemysłowa w Europie wciąż spada
Polska produkcja poniżej średniej dla UE
W Polsce produkcja przemysłowa w styczniu wzrosła o 1,5 proc. w ujęciu miesięcznym, ale w porównaniu z poprzednim rokiem skurczyła się o 2,1 proc. Tempo spadku w ujęciu rocznym w styczniu było zatem szybsze niż średnie dla wszystkich 27 krajów Wspólnoty.
Najgorzej radzi sobie przemysł w krajach północnych oraz pogrążonych w kryzysie krajach Południa.
W porównaniu z grudniem ubiegłego roku największe spadki odnotowano w Finlandii (-4,1 proc.), Luksemburgu (-3,8 proc) i na Łotwie (-3,5 proc.), największe wzrosty natomiast na Litwie (4,4 proc), w Danii (4,3 proc.) oraz w Portugalii (3,5 proc.).
>>> Czytaj też: Wskaźnik PMI Polski wzrósł o 0,3 pkt m/m do 48,9 pkt w lutym
Z kolei w ujęciu rocznym produkcja najsilniej wyhamowała w Szwecji (-5,9 proc.), Finlandii (-5,4 proc.) oraz Grecji i Hiszpanii (-5 proc. w obu krajach). Przemysł kwitnie natomiast w Bułgarii i na Litwie (8 proc. w obu krajach) oraz w Estonii (5,5 proc.).
Ze względu na brak danych Eurostat nie uwzględnił w swojej publikacji wszystkich krajów UE. Mocno kuleje też przemysł w Norwegii (znajdującej się poza Unią), gdzie według danych europejskiej agencji statystycznej, produkcja spadła o 7,5 proc. w porównaniu ze styczniem 2012 roku.
>>> Czytaj też: Produkcja przemysłowa w UE: Polska wśród liderów spadków