Najwięksi beneficjenci mają na koncie po kilkadziesiąt projektów z dotacjami.

Program Operacyjny Kapitał Ludzki jest trzecim pod względem wielkości wypłaconych środków z Unii Europejskiej. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, do 17 marca przekazano na ten cel 22,2 mld zł, a kwota wydatków uznanych za kwalifikowane wyniosła niemal 26,8 mld zł. Największymi beneficjentami PO KL są uczelnie, samorządy, ministerstwa i organizacje zależne od państwa. Pierwsza prywatna firma na tej liście MRR pojawia się na 28. pozycji.

>>> Czytaj też: Unia zabierze pieniądze wsi i przekaże je miastom. Podział Polski się pogłębi

To doradczo-szkoleniowa WYG International, wchodząca w skład WYG Group, brytyjskiej spółki notowanej na londyńskiej giełdzie. Na 123 projekty podpisała umowy na finansowanie w wysokości 132,5 mln zł. Spółka ostatnie dane o swoich przychodach podała za 2010 r., osiągnęła je na poziomie 79,8 mln zł. – Zatrudniamy 200 ekspertów z doświadczeniem w administracji publicznej, placówkach naukowych, sektorze prywatnym. Do tej pory przeszkoliliśmy ponad 50 tys. osób – mówi Tomasz Giewartowski, dyrektor zarządzający WYG International.

Firma ze środków unijnych szkoli bezrobotnych, kobiety, osoby 50+. Specjalizuje się we współpracy z firmami prywatnymi, ministerstwami czy samorządami. Ponieważ przygotowuje dla nich np. oceny projektów inwestycyjnych, świadczy doradztwo strategiczne, operacyjne, finansowe oraz IT, pomaga we wprowadzaniu zmian w organizacjach, często w kolejnym etapie proszona jest o przeprowadzenie szkoleń.

Reklama

– Wiele instytucji nie chce tworzyć specjalnych jednostek do pozyskiwania środków z Unii, a następnie trenerów w celu przeszkolenia pracowników, menedżerów, kadry zarządzającej. Zleca to nam – tłumaczy Tomasz Giewartowski. Altkom Akademia, drugi pod względem pozyskanych środków beneficjent PO KL, uzyskał 81,7 mln zł na 22 projekty. Dla porównania jego przychody w 2011 r. wyniosły 46 mln zł.

Firma specjalizuje się w szeroko rozumianej branży IT – od wdrożeń po szkolenia. W jej siedmiu ośrodkach tylko w pionie software & consulting zatrudnia 200 osób. Na liście przeszkolonych przez firmę są pracownicy największych spółek w Polsce, choćby PKO BP czy PZU, a także ministerstw.

>>> Czytaj też: W projekty unijne zainwestowano już 14 mld zł

Jednak nie trzeba pozyskiwać dużych klientów i szkolić ich kadry, by znaleźć się na liście największych beneficjentów. Instytut InBIT, należący do niemieckiej fundacji edukacyjnej, zakontraktował na 41 projektów 80 mln zł (ostatnie oficjalne dane na temat spółki pochodzą z 2008 r. – instytut miał wówczas 1,1 mln zł przychodów). InBIT specjalizuje się m.in. w kursach zawodowych dla młodych bezrobotnych lub osób zagrożonych bezrobociem, które często kończą się stażami. – Staże są płatne. Przedsiębiorcy płacić za nie nie muszą, bo całość kwoty pokrywana jest ze środków UE – mówi Justyna Pawłowska, koordynator InBIT.